iPad – dlaczego nie warto. AKTUALIZACJA

Wczorajszym wydarzeniem była półtoragodzinna „zapowiedź” nowego iPada, urządzenia oczekiwanego od giganta z Cupertino od około 1 lat, urządzenia, które przybyło dzisiaj, ale większość ludzi poczuła gorzki posmak po „wielkiej premierze” . Według sondażu opublikowanego dziś wieczorem na mashable.com, na jednym z największych serwisów technologicznych, na ponad 2 głosów, około 4300% oddali ludzie, którzy nie kupią nowego iPadi słusznie im wierzę, iPad to głównie miód dla oka, a iPod dotknąć ponadgabarytowe, umieszczone przez Steve Jobs między iPhone si MacBook, iPad niestety pozostawiło wrażenie urządzenia słabszego od laptopa, lepszego od iPhone'a, ale oferującego zbyt mało do kupienia.

Oto niektóre oczekiwania wielu osób, które po raz kolejny zostały zignorowane Apple i są one mocno odczuwalne w postrzeganiu iPada przez ogół społeczeństwa:

- Aparat fotograficzny : do tabletu internetowego przydałaby się przynajmniej kamerka internetowa, rozumiem, dlaczego Apple nie umieścił kamery, ale nawet kamery internetowej na konferencje? Dla wielu duży minus;

- wielozadaniowość : w przypadku urządzenia z procesorem 1 GHz i baterią o czasie pracy wynoszącym 10 godzin oczekiwalibyśmy, że będzie można uruchomić więcej niż 1 przeglądarkę lub film jednocześnie. Brak wielozadaniowości to DUŻY DUŻY minus, wielozadaniowość całkowicie zmieniłaby oblicze iPada, ale Apple uznał, że nie potrzebujemy takiego luksusu. Skoro wielozadaniowość została wprowadzona automatycznie na iPadzie, to powinna zostać wprowadzona także na iPhonie/iPodzie Touch, ale być może zobaczymy ją w OS 4.0.

- Powiadomienia : nic, zero, nic. Tym razem żadnych powiadomień od Apple, może latem, a może nie, ci z iPadami czekają.

- Złożone gesty wielodotykowe : korzystając z takiego ekranu i nowej technologii wielodotykowej, spodziewałbym się, że iPad i system wielodotykowy będą nieco bardziej złożone niż iPhone, ale z tego, co można było zobaczyć na wydarzeniu, jest dokładnie tak samo;

- Powiązanie : wersja iPada obsługująca tylko Wi-Fi umożliwi tethering z iPhone'a, ale nic nie wiadomo o wersji z 3G, ani nie sądzę, że pozwoli ona na tethering z innymi urządzeniami, mówimy tutaj tylko o Apple.

- FLASH : Apple wie, co jest dla nas dobre i niczym troskliwy rodzic podyktował, że flash jest dla słabych! Po co ci flash, po co oglądać absolutnie każdy format, skoro możesz usiąść na iPadzie i nie potrzebujesz połowy stron! Dlaczego możesz oglądać filmy w dowolnym odtwarzaczu? Nie? Nie! YouTube jest dla Ciebie! Reszta nie ma już czego szukać.

- Kino : Czy jesteśmy ograniczeni do tych samych formatów narzuconych przez Apple na iPhone'a/iPoda Touch? Oczywiście! Dlaczego powinniśmy widzieć prawie wszystko? Nie, kochanie! Filmy przesyłane tylko przez iTunes. WIELKA PORAŻKA! Ponownie…

Szczerze mówiąc, spodziewałbym się, że będzie na nim działać Mac OSX, iPhone OS, choć jest on „futurystyczny”, nadal ma swoje ograniczenia i jest to oprogramowanie na telefon komórkowy, a nie na tablet internetowy. Spodziewałem się, że Apple wprowadzi coś rewolucyjnego, tak przechwalali się przez cały tydzień, ale znowu przebili bańkę mydlaną. To ostatni raz, kiedy padłem ofiarą PR Apple’a.

Ja osobiście nie kupiłbym iPada, bo szczerze mówiąc nie widzę sensu, kosztuje tyle, co wielki laptop, który byłby równie przenośny, oczywiście ze słabszą baterią, ale z niemal nieograniczonymi możliwościami. Dotykowy ekran daje frajdę, na telefonie, na 10-calowym ekranie szybko się męczy.

Muszę jednak przyznać, że system operacyjny jest bardzo ładnie animowany, gdybym nie wiedział jak, pewnie wydałbym pieniądze na iPada tylko dlatego, że da się z nim pracować, ale wiedząc, jak ograniczony jest nowy produkt, Zdecydowanie powiem PAS.

Wszechstronny iPad będzie wymagał znajdującego się obok komputera PC do odtwarzania muzyki/filmów/itp. i pozostawi Cię z poczuciem, że za wydane na niego pieniądze lepiej będzie kupić laptopa.