iPhone 4 ma też problemy z czujnikiem zbliżeniowym

Oprócz problemów z ekranem i sygnałem wydaje się, że iPhone 4 ma również problemy z czujnikiem zbliżeniowym, czyli czujnikiem umieszczonym w pobliżu górnego głośnika telefonu, który ma zamykać ekran, gdy trzymasz telefon do ucha, aby nie dotykać przycisków twarzy na ekranie. Więcej użytkowników au zgłoszone że czujnik zbliżeniowy w iPhonie 4 jest źle skonfigurowany, przez co zbyt wolno zamyka ekran i ludzie przez pomyłkę naciskają klawisz „Zakończ połączenie”, np. trzymając telefon przy uchu lub odrywając go od ucha, czujnik zbyt wcześnie otwiera ekran i wynik jest taki sam.

Wczoraj, po 13.5 godzinach biwakowania w Jacksonville, 2 godziny jazdy od Tallahassee, gdzie obecnie studiuję na FSU, zauważyłem, że moje połączenia zrywają się nie wiadomo skąd. Nie przypisuję tego problemowi z anteną, ponieważ nie tylko mam zderzak, ale także połączenie nie zostało wyświetlone jako nieudane, a jedynie jako rozłączone (powracałoby mnie do strony moich ostatnich połączeń). Potem zacząłem myśleć, że może bezczelnie wybieram numer... szybki telefon do moviefone, aby dać mi szansę na majstrowanie przy czujniku zbliżeniowym za pomocą rąk, pokazał, że CAŁKOWICIE jest nie tak. Wyłączenie zajmuje zbyt dużo czasu po przyłożeniu go do twarzy (w ten sposób zawieszając się na ludziach moim policzkiem) i włącza się natychmiast po odsunięciu go od twarzy o pół cala. Szybkie wyszukiwanie w Google i na forach macrumors pokazuje, że wiele osób doświadcza tego problemu.

Chciałbym zaznaczyć „problem”, który na razie objawia się tylko u niektórych osób, ale jestem pewien, że w ciągu najbliższych dni fora zapełnią się przeróżnymi ludźmi zgłaszającymi nie wiadomo jakie jeszcze problemy. Jak na razie problem z odwróconymi przyciskami wydaje mi się najbardziej oryginalny, czekam z wielkim zainteresowaniem, co jeszcze ludzie znajdą w iPhonie 4.