geohot jest zawiedziony stanem, w jakim znalazła się społeczność iPhone'a

2 dni temu napisałem jeden artykuł w którym powiedzieliśmy, że Geohotowi udało się jailbreakować swojego nowo dostarczonego iPhone'a pocztą, ale na razie nie udostępni żadnego rozwiązania jailbreak. Dzisiaj geohot powiedział, że zdjęcie z tamtego artykuł, z iPhonem 4 i otwartą Cydią, jest fałszywe i że jest rozczarowany stanem, w jakim obecnie znalazła się społeczność iPhone'a. Mówi, że tęskni za czasami, kiedy na jego blogu omawiano techniczne kwestie związane z jailbreakiem/dekodowaniem, kiedy znacznie trudniej było znaleźć exploit i przekształcić go w rozwiązanie jailbreak/dekodujące, w przeciwieństwie do teraz, kiedy ludzie wchodzili i pytali tylko o rozwiązania jailbreak/dekodujące .

geohot mówi też, że jest zmęczony byciem człowiekiem, do którego przychodzą i proszą o różne rozwiązania w zakresie dekodowania, podając jako przykład sytuację z blackra1n: po wypuszczeniu blackra1n ludzie prosili o dekodowanie, on zrobił blacksn0w, po blacksn0w ludzie poprosili o untethered jailbreak, ale geohot już nic nie oferował.

Na razie Geohot powiedział, że nie wie, czy wypuści rozwiązanie jailbreak w oparciu o exploit, który posiada, i że jutro poinformuje nas, jaką decyzję podjął. Moim zdaniem robi show i nic więcej. Stał się tak dobrze znany, że teraz organizuje konferencje na temat jailbreakowania/dekodowania i zapomniał, że znalazł się tam dzięki społeczności. To normalne, że dojdziesz do punktu, w którym powiesz, że już nie możesz tego robić i że masz dość bycia przeklętym, mimo że pracujesz za darmo, ale geohot przez kilka miesięcy pokazuje tylko zdjęcia, ostatnie jest fałszywe i kto wie gdyby nie było innych, to samo.

Wyciągasz własne wnioski.

Przepraszam, ten post był prawdopodobnie złym pomysłem. Następnym razem nic nie powiem. Tęsknię za czasami, kiedy ten blog był poświęcony sprawom technicznym (za bardzo reagowałem na opinie, które doprowadziły go do miejsca, w którym jest teraz). Nie do końca zdawałem sobie sprawę, że większość obecnej sceny nie przejmuje się tym, chyba że coś dostaną. Teraz ja robię. Dziś jest już późno, rano pomyślę, co z tym zrobić.

Prawdziwy powód braku wydania nie jest techniczny. Tyle, że to się nigdy nie skończy. Po blackra1n ludzie żądają odblokowania, po blacksn0w ludzie żądają uwolnienia. Tęsknię za czasami, kiedy jailbreakowanie i odblokowywanie było trudne, przyciągało tłumy znacznie większego kalibru.

Poza tym, dla hejterów zdjęcie jest w oczywisty sposób fałszywe 😀