Wywiad z Amerykaninem, który zarobił 130.000 4 dolarów na sprzedaży białych etui na iPhone'a XNUMX

Kilka dni temu napisałem artykuł, w którym obecny historia 17-letniego Amerykanina Fei Phila Lama, który sprzedał zestawy do konwersji iPhone'a 4 o wartości prawie 130.000 XNUMX dolarów. Historia Zaczęło się od spamu otrzymanego od osoby, która twierdziła, że ​​sprzedaje komponenty umożliwiające przekształcenie czarnego iPhone'a 4 w biały. Lam odpowiedział na tego e-maila i wdał się w dyskusję z daną osobą (która w rzeczywistości jest byłym pracownikiem Foxconna), w wyniku czego kupił od niej wszystkie obudowy, których użył do zestawów do konwersji. Amerykanin twierdzi, że wszystkie zakupione przez niego podzespoły nie są kradzione z fabryk, które je produkują i że podzespoły te zostały sprowadzone z kilku fabryk w Chinach. Nawet jeśli Lam twierdzi, że te podzespoły nie zostały skradzione, to i tak skontaktował się z nim prywatny detektyw (prawdopodobnie zatrudniony przez Apple), który poprosił go o zamknięcie biznesu. Lam skontaktował się z prawnikiem, nie zamknie biznesu i prawdopodobnie pójdzie do sądu z Apple.

Z drugiej strony, witryna internetowa albo stał się jeszcze bardziej sławny i Amerykanin twierdzi, że już w dniu wywiadu zarobił 8.000 tysięcy dolarów, a jego stronę internetową odwiedziło kilkaset tysięcy osób od chwili pojawienia się jego historii w Internecie. Jak na 17-latka powiedziałbym, że radzi sobie całkiem nieźle.

Szybka firma: Opisz, w jaki sposób skontaktowałeś się ze swoim dostawcą. Czy on pracuje w Foxconnie?

Fei „Phila” Lama: Foxconn nie jest odpowiedzialny za produkcję części. Po prostu montują części pochodzące od innych firm, takich jak Toshiba, ale według mojego faceta niektóre części pochodzą od Foxconn. Nie wiem które. Nie pracuje już w Foxconnie. Robił to w przeszłości. Ma przyjaciół w Foxconnie. Dowiedziałem się o tym dopiero kilka miesięcy później. Nadal nie jestem pewien, w jaki sposób części są OEM, ale nie mogę już oznaczyć ich jako OEM. Nie jestem pewien, czy pojechał do Foxconna po zmontowane części, bo z tego, co słyszałem, robi to inna firma. Jak mówiłem, nadal nie jestem w 100% pewien, co się dzieje. Części te są trudne do zdobycia, ale w Internecie można znaleźć setki innych sprzedawców części zamiennych lub naprawczych. Jest dostępny od jakiegoś czasu. Byłem po prostu pierwszym, który złożył je w zestaw i reklamował jako „przerób swojego iPhone’a 4 na biały”.

Jak skontaktowałeś się ze swoim dostawcą?

Szczerze mówiąc, jeśli prowadzisz bloga poświęconego Apple, będziesz spamowany osobami sprzedającymi części zamienne. Dostałem ich tak wiele i pomyślałem: dlaczego nie odpowiedzieć na jedno?

Czy rozpoznajesz swojego dostawcę po wiadomości spamowej?

Myślę, że to byłoby słuszne.

Odpowiedziałeś na losową wiadomość spamową i nawiązałeś kontakt z kimś w Chinach?

Z pewnością. To było takie proste.

Wydaje się to nieco niebezpieczne. Nie obawiałeś się, że może to być oszustwo?

Niebezpieczne, jasne. Ale jak dotąd nie ma problemu.

Skontaktowałeś się z nim mailowo i telefonicznie. Plan był taki, żeby kupić od niego te części i wysłać je do ciebie?

Do pewnego momentu tak.

Jak myślisz, skąd brał części?

Myślę, że w ten sam sposób, w jaki wszyscy je odbierają.

Od tego czasu skontaktował się z tobą prywatny detektyw. Czy jesteś zaniepokojony?

Nic nie zostało skradzione. Dlatego byłem zdezorientowany, gdy inspektor powiedział, że sprzedaję kradzione części. Skąd miałby wiedzieć, kim są moi dostawcy? Dlaczego nie zapytał pozostałych sprzedawców?

Czy obawiasz się, że kupowałeś kradzione towary?

Mój dostawca wyjaśnił, że nie są kradzione. Gdyby tak było, zarezerwowałby to, kiedy o tym wspomniałem, i wziął moje pieniądze.

Jak myślisz, kto wynajął prywatnego detektywa? Jabłko?

Mam nadzieję, że nie.

Martwisz się naruszeniem znaku towarowego?

Że sprzedaję towary będące znakami towarowymi? Czy jeśli sprzedam iPhone'a 4, liczy się to tak samo?

Lub podrabiane towary.

Tak jak wspomniałem w Artykuł obserwatora, nie znam prawa. Kilku prawników wysłało do mnie e-maile z informacją, że to, co robię, jest całkowicie legalne.

Po prostu wydaje się, że części są dokładnymi kopiami produktów Apple, importowanymi z Chin, a czasami nawet z tej samej fabryki, co części Apple. Części mają logo Apple i znak towarowy Apple. Czy jesteś pewien, że jest to całkowicie legalne?

Oto strona, która je sprzedaje: directfix.com.

Czy sprzedają białe części do iPhone'a 4 z tym samym logo?

Nie wiem jak z jakością, ale wszystkie te części mają logo. Iresq.com to autoryzowane centrum napraw Apple, które sprzedaje te same części.

Czy jesteś autoryzowanym centrum napraw Apple?

Nie, ale chcę powiedzieć, że to wyeliminowałoby kwestię podróbek lub znaków towarowych.

Zatem fakt, że inna witryna internetowa sprzedaje podobne produkty, czyni ją legalną?

Wiem, że zabrzmię jak bachor, ale nie jest to moim zamiarem.

Nie, wcale. Zdaję sobie sprawę, że jesteś w wyjątkowej sytuacji, w której odniosłeś sukces w biznesie, ale jesteś pewien konsekwencji prawnych.

Na pewno.

Czy WhiteiPhone4Now.com to Twoja pierwsza firma?

Nie uważam tego za firmę.

Ale zarabiasz dziesiątki tysięcy dolarów.

Nie jest to firma prawna, ponieważ nie jest zarejestrowana.

Twój pierwszy biznes?

Może być.

Chciałbym zadać pytanie. Wygląda na to, że bardzo ostrożnie formułujesz swoje sformułowania: że to nie jest firma ani firma; że Twój dostawca stwierdził, że części nie pochodzą z kradzieży; że nie znasz prawa; że inne witryny sprzedają podobne towary. Czy jest ku temu powód?

Niezupełnie – to po prostu prawda. Nie zdawałem sobie sprawy, że byłem ostrożny. Nie dostałem żadnej rady, co powiedzieć.

Rozumiem, że masz plany na start-up?

Będzie to aplikacja internetowa. Staram się nie zdradzać szczegółów, ale będzie to niezwykle uproszczony sposób komunikowania się z ludźmi w Internecie. Będzie zawierał elementy sieci społecznościowej.

Jak daleko, Twoim zdaniem, zmierza WhiteiPhone4Now.com? W tym tempie Twoje zyski z pewnością wzrosną. Czy im bardziej strona zarabia, tym bardziej denerwujesz się potencjalnymi konsekwencjami prawnymi? A co jeśli zarobisz 1 milion dolarów?

Wątpię, czy zarobiłbym milion, ale dowiem się [jak daleko to zajdzie] w nadchodzących dniach, gdy otrzymam prawdziwą poradę prawną. Dopóki Apple nie wypuści białego iPhone'a 4 lub dowiem się, że to, co robię, jest nielegalne.