AT&T pozwana za zawyżanie rachunków właścicieli iPhone'ów i iPadów

AT&T to amerykański przewoźnik z największą liczbą użytkowników iDevices. Apple miał umowę na wyłączność z firmą AT&T dotyczącą sprzedaży terminali dla iPhone'a, która wygaśnie już za 2 dni, kiedy Verizon rozpocznie sprzedaż iPhone'a 4 CDMA. Biorąc pod uwagę dużą liczbę właścicieli iDevices (którzy przez większość czasu wykonują szalony ruch), stwierdzono, że ktoś pozwał AT&T oskarżanie firma, która zawyża rachunki za internet. Amerykanin pozwał firmę, utrzymując, że AT&T wielokrotnie zawyżała jego miesięczny rachunek za połączenia, które w rzeczywistości nie miały miejsca.

„System rozliczeniowy AT&T dla transakcji transmisji danych na iPhone'ach i iPadach jest jak sfałszowana pompa benzynowa, która pobiera opłatę za pełny galon, gdy wpompuje do zbiornika samochodu zaledwie dziewięć dziesiątych galona” – czytamy w skardze. „To jakby sfałszowana pompa benzynowa ładująca cię, mimo że nawet nie zaparkowałeś samochodu na stacji” – stwierdzono w pozwie. „Wiele z tych opłat to fantomowe transakcje danymi, które nigdy nie miały miejsca, których pan Hendricks nigdy nie zainicjował ani których nie doświadczył” – stwierdzono w pozwie. „Pozostała część tych opłat była systematycznie zawyżana w zależności od faktycznej ilości wykorzystanych danych”.

Mężczyzna rozmawiał także z firmą konsultingową, która przeprowadziła pewne kontrole i twierdzi, że rzeczywiście AT&T będzie obciążać fakturami nieistniejące połączenia. Problem nie jest wyjątkowy, bo na forach dyskusyjnych Apple'a pojawiały się różne osoby twierdzące to samo, więc w rzeczywistości mógł być problem. Wszyscy wiemy, że takie rzeczy mogą przydarzyć się każdemu, a firmy w Rumunii oskarżane są o podobne praktyki, ale trudno coś takiego udowodnić. Teraz więcej Amerykanów przyłączy się do tej samej akcji i będzie walczyć z „ciemiężycielami” z AT&T, którzy zawyżaliby ich rachunki.

Czy kiedykolwiek doświadczyłeś czegoś takiego?