Wyznania pracownika Apple

Wszyscy wiemy, jak rygorystyczna jest polityka firmy Apple dotycząca informacji dotyczących sposobu prowadzenia działalności w Apple Store czy wprowadzenia na rynek przyszłych produktów. Pracownik firmy przerywa ciszę i dla amerykańskiego serwisu opowiada historię o tym, jak zwykle wygląda sytuacja w jednym ze sklepów Apple. Jak już wiecie, pracownikom nie wolno w ogóle rozmawiać o przyszłych produktach, w przeciwnym razie grozi im zwolnienie, muszą przestrzegać wszystkich założeń Apple i oczywiście nie są informowani o przyszłych produktach. Pracownik wyjaśnia, że ​​osoby, które faktycznie sprzedają produkty w sklepach, aż do dnia wystąpienia przemówienia nic nie wiedzą, ale potem są intensywnie przygotowywane do ich sprzedaży. Podobno Apple zachęca swoich pracowników do pracy poza godzinami pracy, bardzo dobrze im za to płaci, a w dni premiery nowych produktów dba o to, aby wszyscy byli w jak najlepszej formie.

Na stronie znajdują się także informacje o stałych klientach sklepu, o tych, którzy przychodzą, krzyczą i krzyczą, prosząc o wymianę sprzętu, o tych, którzy przychodzą i próbują kupić produkty kradzionymi kartami kredytowymi lub o tych, którzy dzwonią i zaczynają rozmawiać o problemach osobistych. Odnośnie osób, które normalnie wchodzą do Apple Store i korzystają z wystawionych produktów, pracownik wyjaśnia: fakt, że kilka razy zdarzyło się, że włóczędzy przyszli porozmawiać na żywo (choć nie wiem, z kim mogliby to zrobić), fakt, że że niektórzy ludzie przychodzą, puszczają głośną muzykę i zaczynają tańczyć, i kto wie, co jeszcze się tam wydarzyło.

Wielu nastolatków przychodzi i korzysta z Photo Booth, a następnie pyta nas, jak przesłać swoje zdjęcia na Facebooka. Wielu bezdomnych przychodzi i prowadzi transmisje internetowe na żywo. Są w porządku. Potem mamy naprawdę przerażających bezdomnych, którzy przychodzą i słuchają death metalu naprawdę głośno na głośnikach Bose. Moimi ulubionymi są nastolatki, które naprawdę głośno puszczają Britney Spears i zaczynają tańczyć. Niewiele osób korzysta z komputerów, aby uzyskać dostęp do porno, ale wiele osób zmienia na nich języki. I nie jest nam łatwo wymyślić, jak przełączyć się z powrotem z języka koreańskiego lub rosyjskiego!

Nie wiem na ile przedstawione informacje są prawdziwe, ale w dużej mierze pokrywają się z wszystkim, co do tej pory powiedziano o sklepach Apple i sposobie traktowania pracowników. Możesz przeczytać całą historię tutaj i polecam Ci to zrobić.