Chińscy pracownicy zanieczyszczeni podczas procesu produkcyjnego iDevices proszą o pomoc Steve’a Jobsa

Grupa pracowników firmy Wintek produkującej podzespoły do ​​iDevices przesłała list do Steve’a Jobsa, w którym proszę o pomoc w związku z pewnymi problemami, które pojawiły się w procesie produkcyjnym. Wintek produkuje ekrany dotykowe dla Apple, a w procesie produkcyjnym wykorzystuje substancję zwaną n-heksanem, która może mieć wpływ na zdrowie pracujących przy nim pracowników. Niby substancja ta odparowuje szybciej niż te na bazie alkoholu, co skróciłoby proces czyszczenia podzespołów, ale niestety jest niezwykle toksyczna i negatywnie wpływa na zdrowie pracowników.

„To zabójca, zabójca, który uderza niewidzialnie” – głosi chińskojęzyczna kopia listu skierowanego do dyrektora generalnego Apple, Steve’a Jobsa, który pracownicy pokazali agencji Reuters. Wersja angielska została wysłana do Apple. „Od kiedy stosowano wodorek heksylu, miesięczne zyski Apple i Wintek rosły co miesiąc o dziesiątki milionów, co stanowi skumulowany wpływ na życie i zdrowie pracowników” – stwierdzono w piśmie podpisanym przez pięciu pracowników podających się za ich reprezentację.

Choć Wintek twierdzi, że zaprzestał stosowania tej substancji w procesie produkcyjnym, pracownicy i tak wysłali list do Steve'a Jobsa, w którym proszą Apple o potwierdzenie faktu użycia tej substancji w procesie produkcyjnym. Apple twierdzi, że jego produkty są ekologiczne i stosowanie takich substancji jest sprzeczne z zasadą wytwarzania produktów ekologicznych, ale zapewne pracownikom zależy też na jakiejś rekompensatie za to, co musieli znosić, pracując w takich warunkach.