Recenzja wideo iDevice.ro – Parrot Ar Drone

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=Z39SaTOxGO0[/youtube]

Dzięki tym z Orange Romania Miałem okazję bawić się jedną z najfajniejszych zabawkowych helikopterów dostępnych na rynku. Dron Parrot AR to quadricopter, którym można sterować zdalnie za pomocą iPhone'a, iPoda Touch lub tabletu iPad oraz dedykowanej aplikacji z AppStore. Quadricopter tworzy Wi-Fi HotSpot, z którym możemy połączyć się z naszym terminalem i korzystając z darmowej aplikacji Free Flight możemy w pełni sterować urządzeniem. Oczywiście w AppStore znajdują się również aplikacje takie jak AR Pursuit, które zaimplementowały rozszerzoną rzeczywistość i pozwalają nam zamienić otoczenie w pole bitwy, jednak do korzystania z takiej aplikacji potrzebne są 2 drony.

To był pierwszy raz, kiedy bawiłem się zdalnie sterowanym helikopterem, więc zupełnie nie byłem zaznajomiony z trybem sterowania, ale Parrot AR Drone jest zbudowany w taki sposób, że nawet taki początkujący jak ja „nauczył się” w krótkim czasie. „tajemnice” pilotażu. Ar Drone ma zamontowane 2 kamery VGA, jedną z przodu urządzenia, drugą w jego „brzuchu” i za ich pomocą możemy kierować urządzeniem podczas użytkowania go w „otwartym” środowisku. Aby mieć pewność, że klienci nie zostaną bez urządzeń, Parrot ustalił limit wysokości, do której możemy podnieść urządzenie, a dokładniej AR Drone nie wzniesie się na wysokość wyższą niż 6 m i nie będziemy w stanie go kontrolować, jeśli się odsunie z odległości ponad 50 m od nas, biorąc pod uwagę, że można nim sterować tylko przez Wi-Fi. Gdy urządzenie osiągnie te limity, zatrzymuje się automatycznie do momentu, gdy osiągniemy zasięg HotSpotu lub obniżymy go do odległości mniejszej niż 5 m.

Niestety miałem okazję przetestować go jedynie w środowisku zamkniętym, czyli w pomieszczeniu z pierwszego filmiku, więc mogę tylko powiedzieć, że kupując taki, używaj go tylko i wyłącznie na zewnątrz, gdyż na zewnątrz urządzenie wchodzi do "słupy". Sterowanie urządzeniem odbywa się za pomocą przycisków aplikacji dostępnych w AppStore oraz akcelerometru naszego urządzenia. Weźmy jako przykład aplikację Free Flight, gdzie w środkowym dolnym rogu mamy przycisk startu i lądowania, po prawej przycisk zwiększania/zmniejszania wysokości, a po lewej stronie przycisk sterujący kierunkiem urządzenia. W aplikacji mamy w prawym górnym rogu wskaźnik naładowania baterii urządzenia, a w lewym górnym rogu wskaźnik siły sygnału Wi-Fi. Te 2 elementy muszą być uważnie monitorowane, ponieważ wskazują, czy urządzenie ma wystarczającą moc do działania i czy nie jest zbyt daleko, aby można było nim sterować.

Aplikacja Free Flight nie jest jedyną aplikacją dla Ar Drone i jeśli poszukasz w AppStore, znajdziesz podobne, ale o wiele ciekawsze. Oprócz tych z rozszerzoną rzeczywistością istnieją aplikacje, które umożliwiają wykorzystanie wbudowanych kamer do nagrywania klipów wideo w locie lub robienia zdjęć, dzięki czemu będziesz mógł nagrywać w swoich terminalach całą akcję wokół urządzenia. Niestety w dniu, w którym testowałem AR Drone, została zaktualizowana aplikacja Free Flight, a wraz z nią firmware urządzenia, przez co nie mogłem nagrywać wideo innymi aplikacjami specjalnie dla niego stworzonymi.

Kiedy wyjdziesz z urządzeniem na świeżym powietrzu, zostaniesz „uderzony” przez „efekt WOW” i zobaczysz, jak czas „leci” podczas grania, ale po około 15 minutach grania aplikacja Cię ostrzeże że nie masz już dostępnej baterii. Urządzenie ma maksymalną autonomię 15 minut, po czym akumulator musi zostać naładowany, a proces ten trwa maksymalnie godzinę. Muszę przyznać, że bawiłem się tym urządzeniem tak dobrze, że nawet nie zdawałem sobie sprawy, jak ten czas szybko leci i musieliśmy włożyć drugą baterię i osobiście uważam, że jest wart tych 320 euro, o które prosi Orange.

Dron Parrot AR jest „wyposażony” w 2 obudowy: jedną, która nie zakrywa śmigieł i może być używana na świeżym powietrzu; a druga zakrywa śmigła i pozwala na użytkowanie urządzenia w zamkniętych przestrzeniach. Ten do przestrzeni otwartych jest jedynie elementem wystroju, ale ten do przestrzeni zamkniętych jest niezwykle ważny, ponieważ chroni urządzenie przed uderzeniami. W zamkniętych przestrzeniach urządzenie można przybliżyć do ściany, krzesła czy stołu, a materiał otaczający śmigła zabezpieczy je przed uderzeniami.

Polecam przynajmniej przetestować Parrot AR Drone, bo będziesz mile zaskoczony sposobem obsługi iPhone'a, iPoda Touch czy tabletu iPad, ale także technologią zastosowaną w jednym z najciekawszych gadżetów na rynku. Dron Parrot AR jest już dostępny w wielu sklepach Orange w kraju, ale można go także kupić w sklep internetowy Orange za 320 euro.

Chcę jeszcze raz podziękować tym z Orange ponieważ dali mi możliwość przetestowania tej niezwykłej zabawki!

PS: To była moja pierwsza recenzja wideo, więc proszę o „delikatność”.