Barrons opublikował niedawno listę 500 największych amerykańskich firm, które odnotowały najwyższe przychody i pieniądze zarobione z poczynionych inwestycji. Apple znalazło się w tym zestawieniu na 4. miejscu, wspinając się aż o 55 pozycji w porównaniu z miejscem zajmowanym przed rokiem. Główną przyczyną tego wzrostu były przychody ze sprzedaży iDevices oraz Mac. W latach 2010 i 2011 Apple zanotowało znacznie lepsze przychody niż w tym samym okresie ubiegłego roku, co przełożyło się na plasowanie firmy na szczycie listy najbardziej dochodowych firm w USA.
Apple, które w tym roku zajęło 4. miejsce, zrobiło to wszystko perfekcyjnie. Wygenerowała znakomity wzrost sprzedaży i pokaźne zyski z iPoda, iPhone'a i powiązanych produktów, a jej akcje wzrosły o 321%, do 347, od najniższego poziomu na giełdzie w marcu 2009. Jednak akcje, których wartość w przyszłym roku wynosi zaledwie 12.2 razy oczekiwane zarobki, nadal nie są wysoko wyceniane. Inne spółki technologiczne, w tym Western Digital, Research In Motion, Broadcom i EMC, również znajdują się w tegorocznej dwudziestce najlepszych.
Jest bardzo prawdopodobne, że w przyszłym roku lub za 2 lata Apple zajmie nawet 1. miejsce, ale wszystko zależy od iDevices, które wypuści na rynek, bo to one są obecnie głównym źródłem przychodów firmy.
