Celeste, czyli jak naśmiewać się z posiadaczy iPhone'a/iPoda Touch

Apple to firma, która czuje potrzebę kontrolowania wszystkiego, łącznie ze sposobem, w jaki użytkownicy przesyłają pliki z własnego terminala do innych, tak aby Bluetooth naszych iDevices mógł służyć jedynie do podłączania akcesoriów. Prawie 2 lata temu programista pomyślał, że dobrze byłoby rozszerzyć funkcjonalność bluetooth i wymyślił iBluetooth, aplikację, która umożliwia przesyłanie czegokolwiek przez Bluetooth do dowolnego telefonu. Oczywiście w międzyczasie projekt został porzucony, a aplikacja przestała być kompatybilna z urządzeniami iDevices posiadającymi iOS 4.x.

Urodziła się 2 miesiące temu Niebiański, kolejna aplikacja, która obiecywała dokładnie tę samą funkcjonalność, tylko lepszą. Wszyscy na to czekali, prosili, kupowali, ale ostatecznie aplikacja okazała się więcej niż bezużyteczna dla użytkowników. Bawiłem się nim trochę przy uruchomieniu, w ogóle nie działał, więc go porzuciłem. Gdy tylko stał się kompatybilny z iOS 4.3.3, zainstalowałem go i stwierdziłem, że jest tak samo źle i w ogóle nie działa, tym bardziej powoduje również błędy w systemie iOS. Nie mogłem wysyłać plików na: MacBooku, innym iPhonie, smartfonie LG i Nokii N8. Tak naprawdę zacząłem transfer na N8, wzrósł on do 95% kiedy całkowicie umarł. Jednak fakt, że nie możesz nic wysłać, to tylko część problemu, ponieważ Celeste nie jest w stanie rozpoznać urządzeń po ich nazwach ani pozwolić na połączenie się z nimi.

Celeste okazała się bardzo kosztownym żartem, o którym twórcy starają się zapomnieć, ignorując wszystkie osoby proszące o zwrot pieniędzy. Zastanawiam się, jaką wiarygodność będą mieli inni w przyszłości?