Amerykanin pobity bez winy za usługę Znajdź mój iPhone

Find My iPhone to usługa zaprojektowana przez firmę Apple, która umożliwia właścicielom iDevice odnalezienie zagubionego terminala za pomocą funkcji GPS. Sędzia baseballowy obudził się pewnego dnia bez terminala iPhone'a i postanowił skorzystać z usługi Znajdź mój iPhone, aby odzyskać zgubiony telefon. Użył do tego iPhone'a swojego syna znajdź lokalizację iPhone rzekomo skradziony z samochodu osobowego i na podstawie informacji podanych przez Find My iPhone pobił niewinnego młodego mężczyznę. Nasz sędzia udał się do lokalizacji wskazanej przez Find My iPhone, gdzie zobaczył młodego mężczyznę rozmawiającego przez iPhone'a i wierząc, że ten terminal jest w rzeczywistości rzekomym skradzionym urządzeniem, pobił go.

Policja podała, że ​​Johnson próbował odejść, ale Ippolito chwycił go za koszulę, pociągnął młodszego mężczyznę na ziemię i uderzył go w głowę i tułów. Podbródek Johnsona został przecięty.
Ippolito dowiedział się później, że niechcący zostawił telefon komórkowy w budce z przekąskami na boisku baseballowym, gdzie sędziował młodzieżowy mecz baseballowy – podała policja nadal tam był. Policjant Vince Albani prowadził dochodzenie.

Co ciekawe, iPhone znajduje się w zupełnie innym miejscu, w miejscu, w którym sędzia jadł po sędziowaniu meczu i zapomniał swojego urządzenia. Wszystko skończyło się skargą na policję i zapewne dość dotkliwym mandatem, ale za to znalezieniem iPhone'a. Teraz ciekawe, dlaczego Find My iPhone wyświetlił zupełnie inny adres zagubionego terminala, biorąc pod uwagę, że odległość między miejscem, w którym znajduje się urządzenie, a miejscem, w którym doszło do bójki, jest dość duża. Do tej pory z usługi z powodzeniem korzystały ofiary, które odzyskały skradzione urządzenia, ale zdarzają się też przypadki, gdy sprawy przybierają nietypowy obrót.