Tajwan prosi Apple i Google o zwrot pieniędzy klientom, którzy kupują aplikacje

Ktoś musiał to zrobić, ale nie spodziewałem się, że Tajwan będzie takim krajem. Rząd Tajpej on zapytał firmy Apple i Google do wprowadzenia systemu zwrotu pieniędzy klientom niezadowolonym z aplikacji zakupionych w App Store i Android Market. Rząd Tajwanu zwraca się do firm o zwrot pieniędzy niezadowolonym osobom w ciągu maksymalnie 7 dni, a jeśli obie firmy nie zastosują się do decyzji, prawdopodobnie zostaną ukarane grzywną. Idea „gwarancji zwrotu pieniędzy” jest stara i szeroko praktykowana w USA, jednak Apple odmawia oferowania jej w App Store, gdzie wiele osób mogłoby prosić o zwrot pieniędzy ze względu na słabą jakość aplikacji.

Urzędnik stwierdził, że brak mechanizmu zwrotu i zwrotu pieniędzy stanowi naruszenie ustawy o ochronie konsumentów. Jako przykład problemu, któremu władze miasta starają się zapobiec, Yeh przytoczył przypadek oprogramowania zakupionego w czwartek w Apple Store, które nie zadziałało, ale pozostawiło kupującego bez możliwości zwrotu.

Wątpię, czy rząd taki jak na Tajwanie byłby w stanie przekonać Apple do podjęcia takich kroków, ale gdyby rządy innych krajów europejskich zrobiły to samo, wówczas firma poważnie rozważyłaby zmianę swojego nastawienia. Oferowanie możliwości żądania zwrotu pieniędzy za zakupiony produkt jest normalne, ale w przypadku wniosków sytuacja jest znacznie trudniejsza. Producenci gier raczej nie byliby przekonani do oddania pieniędzy po tygodniu osobom, które kupiły grę, biorąc pod uwagę, że w tym czasie można było zagrać w grę do końca i dana osoba mogła się tym znudzić. Inicjatywa dobra, ale bez wsparcia ważnych krajów nie odniesie sukcesu.