Pobrania z App Store odnotowują wzrost o 61%, średnia cena aplikacji rośnie o 14%

Apple App Store rozwija się wprost proporcjonalnie do udziału w rynku iDevices. Biorąc pod uwagę, że na rynku jest prawie 250 milionów iDevices, normalne jest, że liczba pobrań z App Store stale rośnie, ale wraz z nią powinna rosnąć także średnia cena aplikacji. Analitycy firmy Piper Jaffray Wierzę, że w tym roku każdy posiadacz iDevice pobierze średnio 83 aplikacje, o 32 więcej niż w 2010 roku.

Wierzymy, że ten trend wskazuje na rosnące znaczenie sklepu z aplikacjami oferującego szeroki wybór przetestowanych aplikacji w zwiększaniu sprzedaży urządzeń” – napisał Munster. „Użytkownicy smartfonów wykazują coraz większy apetyt na korzystanie z aplikacji w celu dodawania funkcji do swoich telefonów, a iOS jest wiodącym ekosystemem aplikacji. Po początkowym wyścigu cenowym w App Store użytkownicy płacą za dodawanie funkcji i gier do swoich urządzeń z systemem iOS.

Jeśli chodzi o ceny aplikacji, ci z Piper Jaffray twierdzą, że w tym roku średnia cena wzrośnie o 14%, choć w zeszłym roku spadła o 18%. W tej chwili około 82% aplikacji w App Store jest bezpłatnych, a tylko 18% płatnych, a średnia cena aplikacji wynosi 1.44 dolara, czyli około jednego euro. Najciekawsze jest to, że bezpłatne aplikacje generują więcej pieniędzy niż aplikacje płatne, a programiści zaczynają przechodzić na aplikacje bezpłatne, które można ulepszyć poprzez zakupy w aplikacji, dzięki czemu użytkownicy mają możliwość zakupu nowych funkcji. Jeśli chodzi o aplikacje na iPada, średnia cena pierwszych 10 aplikacji, z góry najczęściej kupowanych aplikacji, wynosi 6.32 dolara, czyli o 36% więcej niż w roku ubiegłym, kiedy taka aplikacja kosztowała zaledwie 4.66 dolara. Właściciele tabletów wydają więcej pieniędzy na aplikacje i ten trend będzie miał duże znaczenie dla Apple w przyszłości.

Amerykanie twierdzą, że w przyszłym roku App Store wygeneruje przychody na poziomie 7.7 miliarda dolarów, o ponad 3.4 miliarda dolarów więcej niż w tym roku. Jeśli liczba iDevices odpowiednio wzrośnie, to prezentowane przez nie liczby będą „osiągalne”.