[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=MgBYQh4zC2Y[/youtube]
W zeszłym tygodniu informowaliśmy Was o patencie zarejestrowanym na firmę Apple, który przedstawił nową metodę ładowania naszych urządzeń bez użycia kabli. Założono wówczas, że chodzi o technologię ładowania indukcyjnego, podobną do tej dostępnej już w terminalach Palm Pre. Te z MacRumours szczegółowo zbadali problem i odkryli firmę WiTricity, która opracowała nową metodę ładowania bezprzewodowego, którą przedstawiliśmy w powyższym klipie. Technologia WiTricity polega na ładowaniu urządzeń elektronicznych drogą powietrzną, bez konieczności umieszczania urządzenia w pobliżu źródła zasilania, jak ma to miejsce w przypadku terminali Palm/HP. Zasadniczo produkt WiTricity zmieniałby częstotliwość prądu elektrycznego i przesyłał go drogą powietrzną do innego urządzenia, które ładowałoby się, a wszystko odbywałoby się bezprzewodowo.
Pola magnetyczne dwóch odpowiednio zaprojektowanych urządzeń o ściśle dopasowanych częstotliwościach rezonansowych mogą połączyć się w jedno ciągłe pole magnetyczne. Zespół prof. Soljačicia pokazał, jak wykorzystać to zjawisko, aby umożliwić przesyłanie mocy z jednego urządzenia do drugiego z dużą wydajnością i na odległość przydatną w rzeczywistych zastosowaniach.
Połączenie Apple z firmą WiTricity następuje poprzez patent zarejestrowany na firmę Apple, w którym jest mowa o technologii WiTricity. W swoim patencie Apple stwierdził, że iMac może być źródłem zasilania urządzeń iDevices i że będą one automatycznie ładowane, jeśli zostaną umieszczone w pewnej odległości od iMaca. Zasadniczo mówimy o tej samej technologii ładowania, którą opisał WiTricity, ale oczywiście jest ona teraz częścią patentu Apple. Czy ostatecznie Apple zdecyduje się skorzystać z tej technologii, czy nie, czas pokaże, ale z pewnością będziemy musieli poczekać kilka lat, zanim będziemy mogli z niej skorzystać.
