Twórcy aplikacji porzucają amerykański sklep App Store w obawie przed procesami sądowymi

Kilka miesięcy temu firma Lodsys z USA zaczęła wysyłać pliki do niektórych twórców aplikacji na iOS powiadomienia poprzez który informuje ich, że w aplikacjach publikowanych w App Store naruszyli określone patenty. Mówimy o systemie zakupów wewnątrz aplikacji wdrożonym przez firmę Apple, która udzieliła mu licencji, jednak Lodsys twierdzi, że licencja nie dotyczy twórców aplikacji. Apple i Lodsys nie osiągnęły porozumienia w tej kwestii i wygląda na to, że niektórzy deweloperzy już zaczynają wycofywać swoje aplikacje z amerykańskiego App Store w obawie przed pozwami złożonymi przez Lodsys.

Problem trolli patentowych pogłębia się z dnia na dzień i przekształca się w biznes typu: myśl globalnie, pozywaj lokalnie. Dzisiaj indyjska firma o nazwie Kootol rozpowszechniła komunikat prasowy, w którym ogłosiła, że ​​wysłała „zawiadomienie” do długiej listy dużych i małych firm, twierdząc, że sprzedają produkty i świadczą usługi, w związku z którymi wskazano w zgłoszeniu patentowym rozpatrywanym w różnych jurysdykcjach na całym świecie .

Jeden z twórców aplikacji na iOS ogłosił publicznie, że wycofał wszystkie swoje aplikacje zarówno z App Store, jak i Android Market w obawie przed możliwym pozwem z Lodsys. Problem w tym, że to wycofanie się niewiele mu pomoże, bo Lodsys może go pozwać za korzystanie z technologii w przeszłości. Wystarczy, że jeden programista wywoła panikę, bo reszta pójdzie za jego przykładem i w kolejnych dniach będzie można zobaczyć, jak inni deweloperzy podejmują tę samą decyzję.

Gdyby Lodsys nie wystarczył, dowiedz się, że firma Kotool z Indii twierdzi, że duże amerykańskie firmy korzystają z technologii, na które firma złożyła już wniosek o rejestrację patentów. Mówimy o firmach takich jak Apple, Google, Microsoft czy Yahoo, które będą musiały być teraz oceniane także na terytorium Indii. Firma twierdzi, że złożyła wniosek o rejestrację patentu opisującego: metodę i system komunikacji, reklamy, wyszukiwania w Internecie, udostępniania i oferowania treści dynamicznych w kanale.

Zasadniczo Lodsys otworzył drogę innym firmom, które chciały wyrobić sobie markę i zmusić duże firmy do płacenia im pieniędzy za technologie, które nie mogą być wykorzystywane, jak twierdzą oskarżyciele. Ostatecznie całe to zamieszanie odbije się na użytkownikach, którzy nie będą już mogli kupować niektórych aplikacji w amerykańskim App Store.