Nowa seria MacBook Air cieszy się dużym zainteresowaniem klientów, jest niedostępna w niektórych amerykańskich sklepach

     Wygląda na to, że Apple „zadał cios” nową serią MacBooków Air, ponieważ część sklepów resellerów Apple pozostała bez jednostek w magazynie po premierze. Wygląda na to, że sprzedaż była na tyle dobra, że ​​zapasy wyczerpały się bardzo szybko, a Apple nie zdążył jeszcze ponownie wysłać wystarczającej liczby egzemplarzy do sklepów swoich partnerów. W sklepach Apple nie było problemów z zapasami, jednak według amerykańskiego analityka obecna wersja MacBooka Air sprzedaje się w USA bardzo dobrze i wygląda na to, że firmie z Cupertino sytuacja układa się coraz lepiej.

Ogólnie rzecz biorąc, odczuwamy nieco większą preferencję w stosunku do 11-calowych modeli z wyższej półki, ale 13-calowy również wydaje się popularny. Podsumowując, MacBook Air naprawdę na nowo zdefiniował rynek laptopów, naszym zdaniem, i my należy oczekiwać, że ta dynamika będzie się utrzymywać. Naszym zdaniem udane premiery produktów Apple mają kluczowe znaczenie dla wywołania efektu aureoli, który napędza rosnący popyt na inne produkty Apple.

      Najwyraźniej największą popularnością cieszyły się modele 11-calowe, ale nie pominięto też modeli 13-calowych. Wygląda na to, że promocja Back to School „dodała odwagi” klientom do wejścia do sklepu Apple i zakupu nowego modelu MacBooka Air w promocyjnych cenach. Obecna seria ma nową platformę Sandy Bridge, która jest potężniejsza niż stara zaimplementowana w serii MacBook Air zaprezentowanej w zeszłym roku, ale jest też potężniejsza niż ta w MacBookach Pro wprowadzonych na rynek w pierwszej połowie 2010 roku.

       Podsumowując, MacBooki Air sprzedają się obecnie bardzo dobrze i myślę, że Apple już dawno nie miał problemów z zapasami dla Maca.