Od czasu premiery pierwszego modelu iPhone'a pojawiał się problem, który dla niektórych okazał się decydujący przy decyzji o zakupie terminala: możliwość wymiany baterii. Żadne urządzenie Apple iDevice nie pozwala użytkownikowi na wymianę baterii inaczej niż poprzez otwarcie produktu i anulowanie gwarancji. Jest to środek bezpieczeństwa wdrożony przez firmę Apple, aby uniemożliwić użytkownikom otwieranie terminali, chodzenie po nich, uszkadzanie ich, a następnie zwracanie w celu wymiany.
Dla mnie ten aspekt jest nieistotny, ponieważ mając 3 terminale do iPhone'a, nigdy nie czułem potrzeby wymiany baterii w żadnym z nich. Dwuletni iPhone 3GS radzi sobie całkiem dobrze, jeśli chodzi o czas pracy na baterii, nie jest tak dobry jak pierwszego dnia, ale wciąż nie jest na tyle słaby, aby wymagać wymiany baterii. W przypadku iPhone'a 2 sytuacja jest identyczna i nigdy nie czułem potrzeby narzekać tym z Apple, że zamiast wyjmowanego etui dają takie mocowane na śrubki, których nie da się zbyt łatwo otworzyć.
Jak ważny był dla Ciebie ten aspekt przy zakupie iDevice i czy chciałbyś mieć możliwość wymiany baterii w swoim urządzeniu?
