iPhone 5 z 1 GB RAM-u, chipem A5 i aparatem 8 Mpix

    W ostatnich tygodniach słyszeliśmy, że iPhone 5 będzie miał 512 MB RAM-u, a nie 1 GB, jak wszyscy oczekują, ale dziś te z 9to5mac „zmierz się z kartami” i twierdzę, że iPhone 5 będzie miał znacznie więcej. Według nich nowe urządzenie będzie miało 1 GB pamięci RAM, chip A5 z iPada 2, 8-megapikselowy aparat fotograficzny i chip basebandu, który umożliwi korzystanie z terminala zarówno w sieciach GSM, jak i CDMA. Ci z 9to5Mac mówią, że ten 8-megapikselowy aparat będzie miał nowy sensor obrazu, który pozwoli robić bardzo dobre zdjęcia w warunkach słabego oświetlenia, będzie miał wysoką rozdzielczość, a od strony oprogramowania będzie miał funkcję panoramiczną. Nie mówimy oczywiście o nagrywaniu wideo w formacie 1080p, ale trudno uwierzyć, że 8-megapikselowy aparat bez czegoś takiego zostanie wdrożony.

Nowy iPhone jest wyposażony w dwurdzeniowy procesor Apple A5, taki jak iPad 2, zapewniający jeszcze większą wydajność, lepszą rozgrywkę i drastycznie ulepszoną grafikę. Apple jednak na tym nie poprzestał. W przeciwieństwie do iPada 2, nowy iPhone ma 1 GB pamięci RAM. Nowy iPhone będzie także wyposażony w ulepszony system aparatu. Pod względem sprzętowym nowy aparat ma 8-megapikselowy czujnik, który dzięki podświetlanemu czujnikowi rejestruje niewiarygodnie wysoką rozdzielczość i wyraźne zdjęcia nawet przy słabym oświetleniu.

    Oprócz sprzętu ci z 9to5mac podkreślają nową funkcję o nazwie Asystent, która praktycznie przekształci nasz terminal w asystenta. Za jego pomocą będziemy mogli pisać wiadomości, będziemy mogli pisać notatki czy wpisy w aplikacji kalendarza, będziemy mogli wykonywać połączenia, w zasadzie funkcja ta polega na niezwykle ulepszonym sterowaniu głosowym. Terminal teoretycznie rozpoznaje Twoje słowa znacznie lepiej i nie powinniśmy musieć powtarzać tych wyrażeń kilka razy, aby zrozumiał, ale oczywiście wszystko zależy od oprogramowania, a w przypadku języka rumuńskiego nie oczekuj zbyt wiele. Oprócz Asystenta będziemy mieli także system pisania po dyktandzie od Nuance, system, który pozwoli nam używać terminala jako „sekretarki”, ale znowu funkcja rozpoznawania słów to ta, która prawdopodobnie da największe hity głowa.

Aby aktywować, użytkownik przytrzymuje przycisk Home przez kilka sekund (ładowanie ładuje się znacznie szybciej niż sterowanie głosowe ze względu na chip A5/RAM), a następnie interfejs mikrofonu „wysuwa się” z dołu w sprytnej animacji. Interfejs głosowy nie obejmuje całego widoku, jedynie dolną czwartą część wyświetlacza – podobnie jak funkcja wielozadaniowości/przełącznika aplikacji. Ta funkcja działa nawet na ekranie blokady. Oprócz Asystenta nowy iPhone oferuje funkcję integracji mowy na tekst firmy Nuance, formalnie nazywaną „dyktowaniem”, według źródła operatora komórkowego zaznajomionego z rozszerzonymi testami tej funkcji.

     Podsumowując, o większym ekranie nie mówi się nic, specyfikację sprzętu już znaliśmy, a od strony oprogramowania czeka nas wiele funkcji, ale okaże się, ile z nich przyda się Rumunom. Nie zapominajcie, że 4 października to dzień, w którym krążą plotki o zaprezentowaniu iPhone'a 5.