Policja San Francisco kontynuuje śledztwo w sprawie zaginionego prototypu iPhone'a 5

    Kilka tygodni temu wiadomość o utracie nowego prototypu terminala iPhone'a obiegło cały świat, w sprawę zaangażowana była policja z San Francisco w wyszukiwaniu dom razem z pracownikami Apple. Ostatecznie okazało się, że incydent miał związek z terminalem iPhone'a 5, a przyczyną była policja z San Francisco Potwierdzony bez pozwolenia to. Następnie funkcjonariusze policji oświadczyli, że w tej sprawie zostanie rozpoczęte wewnętrzne dochodzenie, które ma na celu ustalenie stopnia zaangażowania policji w przeszukanie domu mężczyzny, który prawdopodobnie był w posiadaniu prototypu iPhone'a 5 , policjanci z San Francisco żądali właścicielowi baru, w którym rzekomo zaginął iPhone 5, o udostępnienie nagrań wideo z wieczoru, w którym doszło do utraty urządzenia, jednak po wezwaniu nie wrócili już po próbki.

Porucznik Troy Dangerfield, rzecznik SFPD, powiedział, że nie wiedział, że śledczy udali się do baru lub szukali filmów. Powiedział jednak, że skoro Apple nie złożyło raportu na policję, jest pewien, że w związku z zaginięciem urządzenia nie toczyło się żadne dochodzenie. „Aby doszło do przestępstwa, potrzebna jest ofiara” – stwierdził Dangerfield. Doszedł do wniosku, że złożony przez policję wniosek o udostępnienie nagrań z monitoringu był prawdopodobnie częścią wewnętrznej kontroli rozpoczętej w tym miesiącu przez urzędników departamentu w sprawie pomocy policji Apple w przeszukiwaniu domu 24 lipca.

    W bieżącym dochodzeniu prawdopodobnie wezmą udział detektywi zajmujący się sprawami wewnętrznymi policji, ponieważ rzecznik policji w San Francisco nic nie wiedział o żądaniu nagrania wideo. Te nagrania zapewne rzucą światło na to, jak dokładnie wszystko się wydarzyło, czy coś się wydarzyło, a także ciekawe byłoby zobaczyć, czy Apple skłamał lub nawet nie zgubił prototypu iPhone'a 5. To jedyna ciekawa rzecz w tym przypadku, biorąc pod uwagę, że przez ponad 2 tygodnie powinniśmy zobaczyć to urządzenie po raz pierwszy.