Zaraz po prezentacji terminala iPhone 4S na konferencji zorganizowanej w kampusie Apple w Cupertino Samsung złożył kilka pozwów w Europie i USA. Samsung zażądał zakazu sprzedaży iDevices w krajach, w których składał pozwy, a jako uzasadnienie swoich roszczeń przedstawił kilka patentów, które iDevices miałyby naruszać. Dziś holenderski sąd odrzucony wniosek firmy Samsung o zakaz sprzedaży, podnosząc, że patenty azjatyckiej firmy są częścią standardu FRAND. W praktyce sąd uznał, że iDevices wdrożyły technologie Samsunga, jednak azjatycka firma nie może wykorzystywać patentów do zabraniania sprzedaży.
Zwycięstwo dla Apple, ale także ulga dla branży, ponieważ sędzia podtrzymał powszechne zrozumienie uczciwych, rozsądnych i niedyskryminujących warunków (FRAND) w korzystaniu z patentów.
Holenderski sędzia zalecił obu firmom osiągnięcie porozumienia w sprawie sporów, które je łączą, jednak wszyscy wiemy, że nie nastąpi to szybko. W zasadzie Samsung przegrywa nową bitwę z Apple i trudno uwierzyć, że wnioski Włoch i Francji, oparte na tych samych patentach, mogą zakończyć się zakazem. Samsung pokładał w tych patentach wszelkie nadzieje, lecz niestety okazały się one niewystarczające, aby nałożyć zakaz sprzedaży produktów Apple.
