Mężczyzna, który dzwoni na policję i wielokrotnie skarży się, że ma zepsuty iPhone, zostaje aresztowany

   Ta historia pochodzi z USA, krainy wszelkich możliwości i dziwnych rzeczy. Mężczyzna na zdjęciach ma 48 lat, nazywa się Michael Alan Skopec i został aresztowany przez policję amerykańskiego miasta, ponieważ 5 razy dzwonił pod numer 911 i narzekał, że ma zepsuty iPhone. Mężczyzna był oczywiście pijany i został zatrzymany, bo nie chciał zastosować się do poleceń wydawanych przez funkcjonariusza komisariatu. Nie wiadomo jeszcze, co dokładnie skłoniło mężczyznę do zadzwonienia na policję i zgłoszenia faktu, że ma zepsutego iPhone'a, ale w USA wszystko jest możliwe.

Mieszkaniec Illinois został aresztowany wczoraj wcześnie rano po tym, jak kilkakrotnie dzwonił pod numer 911 i skarżył się, że jego iPhone nie działa. Z raportu biura szeryfa hrabstwa Kendall wynika, że ​​48-letni Michael Alan Skopec pięciokrotnie dzwonił do policyjnych numerów alarmowych, aby wyjaśnić sprawę wadliwego produktu Apple. Według rzecznika szeryfa policjanci namierzyli rozmowy telefoniczne z domem Skopeca, gdzie został on aresztowany wczoraj około godziny 1 w nocy, kiedy „odmówił wykonania poleceń zastępców”. Skopec, przedstawiony na powyższym zdjęciu policyjnym, został oskarżony o utrudnianie działania funkcjonariuszowi pokojowemu lub stawianie mu oporu, co stanowi wykroczenie.

   Brzmi dziwnie? Nie ma mowy, to zwykły dzień pracy amerykańskiej policji.