Kiedy Apple uruchomiło usługę iMessage, wielu operatorów telefonii komórkowej było zaskoczonych, widząc, że Apple przyjął standard przesyłania wiadomości podobny do tego używanego przez BlackBerry. Niektórzy już wtedy obawiali się, że zysk zostanie znacznie zmniejszony, ponieważ użytkownicy zaczną wysyłać SMS/MMS za pośrednictwem iMessage i zrezygnują z opcji zawartych w abonamencie. Cóż, zdaniem części analityków, obawy operatorów telefonii komórkowej zaczynają się potwierdzać powiedzenie że u niektórych operatorów usługi VoIP takie jak iMessage, WhatsApp Messenger, Viber itp. już wpływają na zysk.
Co więcej, szacuje się, że w ciągu najbliższych 5-10 lat usługi te zmniejszą zyski operatorów komórkowych nawet o 20%, choć w przypadku niektórych można by mówić nawet o 40% zysku. Ja na przykład nie sądzę, że sytuacja jest aż tak poważna, ale spadek zysków generowanych przez korzystanie z tego rodzaju usług jest normalny, ale wzrost nastąpi w obszarze usług internetowych, ponieważ użytkownicy będą potrzebować znacznie większego ruchu i lepsza przepustowość dla własnych aplikacji. Praktycznie operatorzy przegrywają w jednym segmencie, ale wygrywają w innym. Teraz okaże się, czy ostatecznie strata zostanie pokryta, czy nie.
