Nowy iPhone 4 „pali się”, tym razem podczas ładowania

   Mówiłem ci kiedyś, że jestem terminalem iPhone'a 4 podpaliło się w samolocie, który rozpoczął procedurę lądowania, a teraz wracam z informacją o kolejnym iPhonie, który dokładnie ucierpiał ten sam los. Na powyższym obrazku widzimy urządzenie, które najwyraźniej zapaliło się podczas ładowania na stole użytkownika. Mówi, że był zaledwie kilka centymetrów od terminala, gdy zaczął on wydzielać dym, a następnie iskry, a wszystko to niespodziewanie, gdy był podłączony do komputera i ładował się.

Rano obudziłem się kilka sekund przed spaleniem mojego iPhone'a, kiedy zobaczyłem dużo iskier i czarnego dymu wydobywającego się z celi. Mój pokój był przesiąknięty nieznośnym zapachem dymu! W tym momencie wyłączyłem wyłącznik zasilania w pomieszczeniu aby wyjąć ogniwo z gniazdka. Niedługo potem otworzyłem okna pokoju i włączyłem wentylator, aby usunąć dym, który dopiero we wtorek rano zniknął całkowicie. Nie boli mnie, chociaż jednostka ma około 15 cm i wysokość moich oczu.

   Usterką wydaje się być bateria urządzenia, która najwyraźniej prawdopodobnie zapaliła się z powodu wady produkcyjnej. Niestety, to już drugi incydent, który miał miejsce zaledwie kilka dni przed tym, który miał miejsce w samolocie australijskiej firmy. Tego typu zdarzenia zdarzają się rzadko, ale kiedy już mają miejsce, przyciągają uwagę wszystkich, bo świat nie spodziewa się, że urządzenie rzekomo premium zapali się znikąd. Jeśli przydarzy Ci się coś takiego, natychmiast przewietrz pomieszczenie, w którym się znajdujesz, ponieważ dym wydobywający się z terminala jest toksyczny i zaleca się go nie wdychać.