Tablet iPad i zdjęcie zeskanowanego paszportu użytego do przekroczenia granicy do USA

   Kanadyjczyk cieszył się dużą życzliwością ze strony amerykańskiego celnika zarządzany przekroczyć granicę z Kanady do USA, korzystając z prawa jazdy, tabletu iPad i zeskanowanego obrazu paszportu. Kanadyjczyk chciał wjechać do USA na kilka dni przed Bożym Narodzeniem, ale miał jedynie prawo jazdy i zeskanowany obraz paszportu na iPadzie. Wykorzystując zeskanowany obraz i prawo jazdy, przekonał celnika, aby pozwolił mu przekroczyć granicę do USA, choć zwykle tak się nie dzieje.

Pomyślałem, że przynajmniej spróbuję” – powiedział Reisch. „Zabrał iPada do małej przygranicznej chaty. Spędził tam dobre pięć, sześć minut. Wydawało się, że to wieczność. Kiedy wrócił, zrobił długą pauzę, zanim złożył mi życzenia Wesołych Świąt. Przyszłość widzę jako możliwość stuprocentowej możliwości połączenia się z Twoją tożsamością na urządzeniu cyfrowym — to tylko kwestia czasu.

   Gest celnika jest niezwykle ciekawy, biorąc pod uwagę, że w USA obowiązują dość rygorystyczne zasady dotyczące przejść granicznych. Nie wiem, czy można to samo zrobić w innych punktach celnych na całym świecie, ale jeśli kiedyś trafisz na sytuację, w której zostaniesz bez paszportu, może nie byłoby źle spróbować przejść przez odprawę celną skorzystać z jego zeskanowanej kopii.

Aktualizacja: Rzecznik amerykańskiej służby celnej Wstać że mężczyzna, który przekroczył granicę, miał przy sobie prawo jazdy i akt urodzenia, a na podstawie zeskanowanego obrazu nie zostało wydane zezwolenie na wjazd do USA. Teraz pozostaje Ci wybrać, komu wierzysz.

Twierdzenie, jakoby podróżny został wpuszczony do USA wyłącznie na podstawie zeskanowanego obrazu paszportu na iPadzie, jest kategorycznie fałszywe. W tym przypadku osoba ta posiadała zarówno prawo jazdy, jak i akt urodzenia, na podstawie których funkcjonariusz CBP ustalił tożsamość i obywatelstwo w celu wpuszczenia podróżnego na terytorium kraju.