Sprzedawcy produktów Apple skarżą się na sposób, w jaki są traktowani przez Apple

Apple Myśl inaczej

   Kilka tygodni temu mówiłem Wam, że francuski sprzedawca produktów Apple pozwać amerykańska firma twierdząca, że ​​preferencyjnie traktuje własne sklepy kosztem autoryzowanych sprzedawców. Cóż, ten reseller nie jest jedynym, który narzeka na problemy we współpracy z Apple, bo inny premium reseller Apple w Europie zaoferował, pod ochroną anonimowości, dane brytyjska gazeta. W praktyce ten premium reseller Apple popiera twierdzenia eBizcuss z Francji, twierdzi jednak, że Apple idzie dalej i ogranicza linie kredytowe dla sklepów, generując w ten sposób problemy w ich przepływach pieniężnych.

Ogólny konsensus mówi im [eBizcuss], że mają szczęście”. APR na kontynencie zdecydowanie bardziej niż my odczuwają ten ból, ale są przypadki, w których Apple preferencyjnie traktował własne sklepy i stronę internetową, a nawet sprzedawców detalicznych przy głównych ulicach, takich jak DSG. Całkowicie czujemy ból eBizcuss i mamy nadzieję, że wyniknie z tego coś pozytywnego. Apple nie daje nam narzędzi do wykonywania pracy, której od nas oczekuje.

   Oprócz problemów z towarami oferowanymi najpierw ich własnym sklepom i stronie internetowej, a następnie resellerom, inny sprzedawca premium Apple z Wielkiej Brytanii twierdzi, że Apple zwraca się obecnie do tego rodzaju partnerów o dokonanie znacznych inwestycji we własne sklepy. Zasadniczo Apple prosi ich o modernizację swoich sklepów, a do tego potrzebna jest inwestycja w wysokości około 400.000 XNUMX dolarów na sklep do końca tego roku. Ci, którzy nie inwestują, pozostają bez statusu sprzedawcy premium do czasu zastosowania zmian. Resellerzy uważają, że nowy plan sklepu narzucony przez Apple zobowiązuje ich do sprzedaży wyłącznie produktów firmy bez akcesoriów obcych, co oczywiście wpłynie na ich roczną sprzedaż.

Według naszych obliczeń, jeśli eBizcuss ma 15 sklepów, inwestycja wymagana do utrzymania się na rynku jako APR v2 wyniesie od 6 do 8 milionów dolarów… trzeba przyznać, że bez produktów do umieszczenia w sklepach i nieuczciwej konkurencji ze strony Apple’a własne ceny i regulacje, bez dostępu do iPhone'a i bez gwarancji Apple w zakresie któregokolwiek z poprzednich tematów, gra w tę grę może być bardzo niebezpieczna.

   Praktycznie teraz poza eBizcussem na sposób, w jaki są traktowani, narzekają jeszcze dwaj inni resellerzy Apple Premium, a firma z Cupertino będzie musiała rozwiązać swoje problemy, zanim wszystko się zdegeneruje.