Apple mógłby wykorzystać magnesy do wirtualnych klawiatur lub przesyłania danych z iDevice

   Bezpośrednio z urzędu patentowego i znaku towarowego w USA posiadamy taki patent na wynalazek firmy Apple, który opisuje, w jaki sposób magnesy w naszych urządzeniach iDevices można wykorzystać do różnych celów. Firma Apple wprowadziła magnesy w tablecie iPad 2, aby umożliwić blokowanie/odblokowywanie urządzenia za pomocą SmartCover, ale teraz tych samych magnesów można używać do wielu innych funkcji. Apple nazywa je „zakodowanymi magnesami” i wyobraża sobie, że za ich pośrednictwem mogą odblokować różne informacje w iDevices lub zapewnić bezpieczeństwo innym. Apple wyobraża sobie, że użytkownicy mogliby używać rysika, który można podłączyć do tabletu lub przymocować do określonego punktu tabletu i który mógłby generować wyświetlanie określonych informacji lub umożliwiać lub odrzucać przesyłanie informacji z innego urządzenia.

W przykładzie wykonania z FIG. 10 dane otrzymane z rysika są przesyłane do iPada za pomocą kabla (1030) lub innego łącza. Aby połączyć się z portem (1010), rysik zazwyczaj fizycznie styka się ze stacją dokującą (lub gniazdem). W przykładzie wykonania z FIG. 10, jednak skorelowana struktura magnetyczna portu może odpychać każdy rysik (1000) pozbawiony komplementarnego skorelowanego wzoru magnetycznego. Dlatego do przesyłania danych mogą zostać zaakceptowane tylko style wcześniej sparowane lub w inny sposób autoryzowane z portem. Jeszcze inną opcją jest wykrycie niedopasowania skorelowanych struktur magnetycznych, ale generowana siła może być stosunkowo słaba. Może to umożliwić fizyczne zadokowanie rysika, ale nadal uniemożliwić przesyłanie danych przez port.

   Być może bardziej interesująca jest koncepcja wykorzystania magnesów do zapewniania dotykowych informacji zwrotnych dla wirtualnych klawiatur urządzeń iDevices. Apple wyobraża sobie, że może używać programowalnych „zakodowanych” magnesów i ferrofluidów, aby przekazywać użytkownikom informacje zwrotne po naciśnięciu klawisza na klawiaturze ekranowej iDevice. Zasadniczo Apple wyobraża sobie sposób na przywrócenie użytkownikom możliwości „wyczucia” wciśniętych klawiszy i tę samą koncepcję przedstawiono w przypadku klawiatur komputera lub laptopa.

Na przykład kodowany magnes może zostać aktywowany, gdy czujnik zbliżeniowy wykryje palec zbliżający się do touchpada lub innej powierzchni zdolnej do wykrycia dotyku... Gdy palec (lub inny obiekt) zbliża się do powierzchni, wyjście czujnika zbliżeniowego może aktywować zakodowany magnes pod częścią powierzchni, która ma zostać uderzona. Ten zakodowany magnes może przyciągać do siebie ferropłyn, powodując uniesienie lub wybrzuszenie górnej części powierzchni.

  Inżynierowie Apple'a byli ostatnio bardzo zajęci i choć pomysły są ciekawe, nie sądzę, że w najbliższym czasie zobaczymy cokolwiek w iDevice.