Apple może wdrożyć nowy system tworzenia kopii zapasowych i przywracania danych za pomocą ZFS

  Wczoraj ci mówiłem że w iOS 5.1 znaleziono odniesienia wskazujące na możliwą implementację systemu przechowywania danych o nazwie ZFS lub Zettabyte File System. ZFS to niezwykle niezawodny i wszechstronny system, a w przypadku systemów chmurowych powinien być pierwszym wyborem każdego programisty. Jeśli ZFS jest tak dobry dla chmury, jak będzie wyglądać na iDevices? ZFS ma funkcję o nazwie Migawki które mogą zostać wykorzystane przez firmę Apple do tworzenia kopii zapasowych systemu iOS naszych urządzeń iDevices, kopii zapasowych, które można niezwykle szybko przywrócić za pośrednictwem usługi iCloud, nawet bez naszej wiedzy.

Zaletą kopiowania przy zapisie jest to, że gdy ZFS zapisuje nowe dane, bloki zawierające stare dane mogą zostać zachowane, co pozwala na zachowanie migawki systemu plików. Migawki ZFS są tworzone bardzo szybko, ponieważ wszystkie dane składające się na migawkę są już zapisane; oszczędzają także miejsce, ponieważ wszelkie niezmienione dane są współdzielone pomiędzy systemem plików i jego migawkami. Można również tworzyć zapisywalne migawki („klony”), w wyniku czego powstają dwa niezależne systemy plików, które dzielą zestaw bloków. Gdy w którymkolwiek z klonowanych systemów plików wprowadzane są zmiany, tworzone są nowe bloki danych odzwierciedlające te zmiany, ale wszelkie niezmienione bloki są nadal udostępniane, niezależnie od liczby klonów. Jest to realizacja zasady kopiowania przy zapisie.

  Korzystając z tego systemu migawek z ZFS, Apple mógłby wprowadzić do iDevices system podobny do Time Machine na Macu. Korzystanie z tego systemu tworzenia kopii zapasowych/przywracania danych staje się znacznie prostsze i szybsze, a może moglibyśmy nawet zapisać więcej typów danych w iCloud firmy Apple. Na razie są to jedynie spekulacje, bo nie wiadomo, do czego Apple będzie wykorzystywał ZFS, ale przyszłość zapowiada się niezwykle interesująco!