Apple rekompensuje osobie, która miała problemy z systemem iMessage

  W grudniu ci to mówiłem Apple ma bardzo duży problem z platformą iMessage, która daje dostęp do wiadomości wysyłanych przez nas z iDevices niemal każdemu, kto na niezbyt długi okres czasu uzyska dostęp do naszej karty SIM. Cóż, w zeszłym roku skradziono kobiecie iPhone'a i oczywiście dezaktywacja znajdującej się w nim karty nie rozwiązała problemu, więc złodziej w dalszym ciągu otrzymywał wiadomości wysyłane przez ofiarę za pośrednictwem iMessage, a nawet brał udział w rozmowach. Kobieta skontaktowała się z Apple i po serii bezsensownych instrukcji wyłączania iMessage, Apple udało się zablokować usługę wysyłając kod na telefon. Nie udało się zlokalizować telefonu za pomocą funkcji Znajdź mój iPhone i zakłada się, że Apple usunąłby go ze swoich serwerów, aby uniemożliwić dostęp do iMessage.

Apple zasugerowało różne rozwiązania, aby zapobiec kierowaniu wiadomości na drugie urządzenie. Wśród nich znalazło się nakazanie jej zresetowania hasła Apple ID, a nawet udanie się do lokalnego sklepu Apple Store w celu włożenia nowej karty SIM do jednego z urządzeń w celu kontrolowania przepływu wiadomości, ponieważ nie miała innego urządzenia iDevice, za pomocą którego aby to zrobić K postępował zgodnie z tymi instrukcjami, ale nie rozwiązało to problemu. Apple zaleciła także, aby skontaktowała się z każdą osobą ze swojej listy kontaktów i zapytała, czy korzystają z iPhone'a, a jeśli tak, poinstruowała ją, aby przestała wysyłać do niej wiadomości iMessage. K uważała, że ​​było to trochę nierozsądne, nie wspominając o prawie niemożliwym, ponieważ nie miała danych kontaktowych wszystkich osób, które mogą mieć iPhone'a, ani jej identyfikatora iMessage.

Żadna z tych procedur nie zadziałała, a problemy występowały aż do 27 grudnia, kiedy Apple w końcu udało się zdalnie przesłać „kod” do iPhone'a klienta, aby rozwiązać problem. Było to wynikiem rozważań zespołu inżynierów Apple nad rozwiązaniem problemu.

  Ponieważ Apple dostrzegł problem i „z całych sił” próbował pomóc kobiecie go rozwiązać, ale nie udało mu się to na czas, zażądała odszkodowania za niedogodności spowodowane problemami z iMessage. Rozmawiała z działem prawnym Apple i otrzymała iPoda Touch 4G w ramach rekompensaty za problemy spowodowane przez iMessage, ale nie otrzymała żadnych pieniędzy. Nie wiem na ile kobieta jest zadowolona z wyniku, ale widać wyraźnie, że Apple ma duży problem i skoro o tym wie, dobrze byłoby znaleźć sposób na jego rozwiązanie.

  Tutaj ci to wyjaśniłem jak przebiega cały proces iMessage i jak się zabezpieczyć, aby nie doprowadzić do sytuacji podobnej do opisanej powyżej.