Ci z PCMag napisali artykuł, w którym chwalili tablet iPad firmy Apple, ale pochwała wynika z dostępnych dla niego aplikacji i nie ma nic wspólnego z samym produktem. Porównali aplikacje na iOS i Androida i doszli do wniosku, że aplikacje na iOS są dużo, dużo lepsze. Uważają, że są znacznie lepsze zarówno graficznie, jak i funkcjonalnie, a Tim Cook poświęcił kilka minut na konferencji prezentacyjnej iPada 3, aby zobrazować tę różnicę pomiędzy aplikacjami dostępnymi w obu sklepach.
Zdecydowanie zbyt wiele aplikacji na Androida opiera się na wyglądzie witryny WAP z końca XX wieku: zestawie modułów zaprojektowanych tak, aby dobrze wyglądały na wąskich ekranach. Niestety, taka konstrukcja jest zupełnie nieodpowiednia dla tabletu. Z drugiej strony aplikacje na iPadzie zwykle korzystają z wielu paneli lub kolumn, co znacznie lepiej wykorzystuje możliwości tabletu. W rzeczywistości jest to zalecenie Google dotyczące projektowania tabletów. Deweloperzy po prostu tego nie robią. Jednak większość aplikacji na Androida zawsze była niezależna od rozdzielczości, więc programiści i wydawcy mogli się oszukać, myśląc, że ich aplikacje działają dobrze. Działają oczywiście w tym sensie, że kod jest wykonywany i (przeważnie) wypełniają ekran. Dlatego programiści na tym poprzestają i mogą zaznaczyć pole „Mamy aplikację na tablet z Androidem”. Ale aplikacje są do bani.
Aplikacje na platformę iOS są przedstawiane jako coraz lepsze, te z PCMag porównują ofertę głównych producentów gier i odkrywają, że na platformie Apple'a znajduje się więcej gier od ważnych producentów. Problem projektowania aplikacji na platformę Android jest stary i wiele osób twierdzi, że aplikacje z App Store wyglądają lepiej i działają lepiej i pewnie stąd mamy różnicę w cenie. Aplikacje w App Store są albo droższe, albo płatne, a nie darmowe, a na platformie Android są generalnie darmowe, ale najwyraźniej gorsze.
Apple w dużym stopniu opiera się na swoim App Store i w przypadku nowego tabletu iPad można powiedzieć, że sklep z aplikacjami w dużym stopniu przyczynia się do przekonania użytkownika do zakupu produktu.
