W obawie przed bankructwem sprzedawca produktów Apple zamyka swój sklep przed otwarciem Apple Store

  Mówiłem Wam w zeszłym roku, że sprzedawcy produktów Apple grozi bankructwo po tym, jak Apple otworzył w jego pobliżu oficjalny sklep, a niestety wielu z nich jest zagrożonych bankructwem ze strony sklepów amerykańskiej firmy. Właściciel kanadyjskiego sklepu sprzedającego produkty Apple zdecydowany zamknąć swój biznes, zanim Apple otworzy własny sklep, obawiając się, że w krótkim czasie zbankrutuje. Wszystko wydarzyło się w Halifax w Kanadzie, a Apple nie otworzył jeszcze tam sklepu, a decyzja właściciela opiera się wyłącznie na plotkach, które usłyszał o otwarciu Apple Store, ale także na możliwości współpracy na niszowym rynku związanym do produktów Apple.

Rozmawialiśmy o tym z przerwami przez ostatnie kilka lat, ponieważ wiedzieliśmy, że ostatecznie Apple prawdopodobnie umieści sklep w Halifax, więc nie jest to jakiś plan podejmowany w ostatniej chwili. „Bez wątpienia mamy opcję pozostania otwarci i sprawdziliśmy wszystkie opcje, ale pomyśleliśmy, że mamy szansę wypełnić rynek i jesteśmy bardzo podekscytowani, aby to zrobić. Jesteśmy podekscytowani tym, co będziemy robić dalej. Skupiamy się na miejscu, zasadniczo współpracując z klientem, aby dowiedzieć się, czego potrzebuje, aby spróbować rozwiązać problem, podczas gdy sklep firmowy Apple jest tak naprawdę miejscem docelowym, trzeba go odwiedzić.

  Właściciel sklepu i część pracowników dokona przejścia do innej firmy specjalizującej się w aplikacjach i wsparciu IT dla produktów Apple, aby pokryć niszę, na którą Apple w najbliższej przyszłości nie wejdzie. Ogólnie rzecz biorąc, otwarcie oficjalnego sklepu Apple przeraża lokalnych sprzedawców produktów wytwarzanych przez firmę i nie jest wykluczone, że w najbliższej przyszłości podobne wieści zobaczymy z innych krajów.