Steve Wozniak popiera wybór Ashtona Kutchera do roli Steve'a Jobsa

  W tym tygodniu ci to mówiłem Ashton Kutcher wcieli się w Steve’a Jobsa w filmie zatytułowanym Sugestywny Oferty pracy, filmu, który ukaże się jesienią tego roku. Wybór Kutchera był przez wielu kwestionowany, ale Steve Wozniak, jeden ze współzałożycieli Apple i dobry przyjaciel nieżyjącego już Steve'a Jobsa, popiera wybór młodego aktora. W wywiadzie udzielonym osobom z TMZ Woźniak mówi, że ufa wyborowi producentów filmu i że Ashton został wybrany nie tylko dlatego, że jest teraz bardzo popularny, ale dlatego, że jest właściwym człowiekiem do roli Jobsa.

  Kutcher odwołał w tym roku wszystkie swoje projekty, aby skupić się na filmie o Steve'ie Jobsie, a to wiele mówi o zainteresowaniu aktora tym filmem. Mam nadzieję, że film będzie bardzo dobry, bo dziesiątki/setki milionów ludzi z całego świata będą bardzo chcieli go zobaczyć. Poniżej cała wypowiedź Woźniaka dla TMZ.

Prawdopodobnie niewiele mogę powiedzieć poza wyrażeniem przekonania, że ​​będzie to świetny i popularny film. Uważam, że Piraci z Doliny Krzemowej byli ciekawsi, bardziej wciągający i cieszyli się większą popularnością w szkołach na wszystkich poziomach niż The Social Network. Mam nadzieję, że ten film okaże się tak prawdziwy i autentyczny, jak to tylko możliwe. Nie mogę ocenić tego aspektu, dopóki film nie zostanie ukończony i nie zobaczę go.

Jeśli chodzi o rolę Steve'a Jobsa, nie mam wiele do powiedzenia. Każdy ma własne wyobrażenie o tym, kto według niego najlepiej mógłby zagrać Steve’a. Ale kiedy w młodym wieku założyliśmy Apple, zdecydowałem się nie wtrącać nosa i komentarzy w każdy aspekt firmy, taki jak kolor pudełek czy obowiązki służbowe w zespole. Nie nadepnęłbym na odcisk ludziom, którzy wykonywali tę pracę przez wiele lat lub dziesięcioleci. Po prostu zajmowałbym się inżynierią tam, gdzie nie mógłbym ponieść porażki. Przyglądam się więc agencjom castingowym i reżyserom, którzy są ekspertami w castingu. Ufam, że wzięli pod uwagę wszystkie istotne czynniki i dokonali najlepszego wyboru.

Wielu może obawiać się, że Ashton został wybrany, ponieważ jest teraz „gorący”. Mam jednak wrażenie, że jego selekcji dokonano w sposób jak najbardziej profesjonalny. I cieszę się, że jest na pokładzie. Myślę, że włoży w to dużo pracy i że zależy mu na tym konkretnym temacie.

Prawie szkoda, że ​​Steve Jobs odszedł. Jego opinie i wskazówki dotyczące fabuły, ekipy filmowej i obsady byłyby bezcenne.