iPhone 5 będzie miał 4-calowy ekran, będzie cieńszy od iPhone'a 4S i tak mógłby wyglądać

  Do premiery iPhone'a 5 minie kilka miesięcy, ale redaktor al iLounge twierdzi, że bawił się już nowym urządzeniem Apple i podaje nam kilka szczegółów na jego temat. Wygląda na to, że przyszły produkt miałby 4-calowy ekran, o który wiele osób prosiło od kilku miesięcy, byłby o 10 mm wyższy od iPhone'a 4/4S i byłby o 2 mm cieńszy, ale zachowałby swoją szerokość. Na powyższym obrazku widać porównanie dokonane przez osoby z iLounge i jeśli mają rację, to urządzenie po prawej stronie wielu z nas będzie miało w rękach jesienią tego roku.

Czego się nauczyliśmy: nowy iPhone rzeczywiście będzie dłuższy i cieńszy niż iPhone 4 i 4S. Przybliżone wymiary to 125 mm na 58.5 mm na 7.4 mm — skok w wysokości o 10 mm, zmniejszenie grubości o prawie 2 mm i praktycznie identyczna szerokość. Według naszego źródła Apple wprowadzi jedną zasadniczą zmianę w tylnej obudowie, dodając metalowy panel pośrodku tyłu nowego iPhone'a. Panel ten będzie płaski, a nie zakrzywiony i metalowy, a nie ceramiczny.

  Ta zmiana wymiarów pociągnie za sobą także zmianę obudowy terminala, Apple zdecydował się na zastosowanie metalowego panelu w jej środkowej części, ale decyzja wydaje się dość dziwna. Do budowy ekranu terminala wykorzystane zostanie szkło Gorilla Glass 2, które będzie dłuższe, a nie szersze, więc twórcy aplikacji na iOS będą mieli mnóstwo pracy po wprowadzeniu nowego urządzenia na rynek, bo aplikacje będą musiały być częściowo przerobione.

Należy pamiętać, że oczekuje się, że nowy iPhone będzie częściowo wykonany ze szkła Gorilla Glass 2, które może być cieńsze i mieć identyczną wytrzymałość jak szkło Gorilla Glass z wcześniejszych iPhone'ów lub mieć tę samą grubość i większą wytrzymałość. Zmiana wysokości obejmie wydłużenie poprzedniego ekranu 3.5” do około 4” po przekątnej. Ponieważ nowy iPhone nie będzie się poszerzał, wydaje się to potwierdzać, że Apple po raz pierwszy od wprowadzenia oryginalnego iPhone'a na rynek w 2007 roku zmieni proporcje obrazu, dodając dodatkowe piksele w górnej i dolnej części ekranu.

  Ostatecznie wygląda na to, że będziemy mieli także nowe złącze USB, Apple zamierza zmniejszyć złącze obecnych urządzeń i na ostatnim obrazku tego artykułu widać złącze. Nowe złącze mogłoby mieć jedynie 16 pinów, będzie nieco większe od znajdującego się tam głośnika/mikrofonu i będzie można je znaleźć we wszystkich iDevices, które Apple wypuści na rynek. Szczerze mówiąc, to co prezentuje iLounge wydaje się jak najbardziej wiarygodne, przynajmniej jeśli chodzi o ekran i gabaryty obudowy.

Apple wprowadzi także nowe złącze dokujące w nowym iPhonie. Nowy port będzie nieco większy niż dolny otwór głośnika lub mikrofonu w iPhonie 4/4S. Uważa się, że ma mniej styków niż poprzednie 30-stykowe złącze stacji dokującej, być może tylko 16, a kształt otworu jest najwyraźniej bliższy kształtowi pigułki niż poprzedni zaokrąglony prostokąt. Będzie używany na wszystkich nadchodzących urządzeniach, łącznie z aktualizacją iPoda touch, która ma się pojawić w tym roku, i prawie na pewno będzie wyposażony w podobnie zmodernizowany ekran i procesor.

  Oczywiście na razie nikt nie jest w stanie powiedzieć z całą pewnością, jakie są plany Apple, ale firma z pewnością testuje prototyp, który wygląda jak ten na zdjęciach.