Qwik-Keyz to projekt filmu na terminale iPhone, który pomaga użytkownikom szybciej pisać za pomocą wirtualnej klawiatury zawartej w iOS zaprojektowanym przez Apple. Zasadniczo mówimy o pomyśle, który był testowany w przeszłości, ale nie „przyjął się” wśród użytkowników, ale programiści Qwik-Keyz twierdzą, że ich rozwiązanie jest warte wypróbowania. Qwik-Keyz to folia, która znajduje się na ekranie iDevice, a na dole ma wbudowane kilka „przycisków”, które dają poczucie, że dotykasz „czegoś” podczas pisania i teoretycznie powinieneś pisać wszystko znacznie szybciej i bardziej poprawne.
Sekret — qwik-keyz™ zapewnia precyzyjnie odwzorowany „zespół guzków” uniesionych punktów dotyku, który obejmuje wszystkie aspekty klawiatury. Nie ma potrzeby stosowania dodatkowego nacisku – qwik-keyz™ po prostu kieruje dotykiem na ekranie smartfona, zapewniając szybkie i dokładne pisanie przez ultracienką i trwałą folię chroniącą „skórę”. Ochrona umożliwiająca szybkie czyszczenie – wraz z niesamowitą, oczekującą na opatentowanie konstrukcją klawiatury qwik-keyz™, produkt ten zapewnia użytkownikom bezpieczną, zdejmowaną nakładkę chroniącą ekran. Spłucz wodą, aby oczyścić i nałóż ponownie w ciągu kilku sekund.
Qwik-Keyz to obecnie dopiero projekt, który czeka na dofinansowanie, ale udało mu się zebrać prawie połowę środków potrzebnych do wyprodukowania filmu, więc zapewne w niedalekiej przyszłości zobaczymy go w sklepie.
róbmy telefony dotykowe, na których będziemy mogli potem umieszczać przyciski :))
A co robisz z kartką, kiedy nie piszesz? Jak głupio
Piszę średnio 3000 SMS-ów z iPhone'a i kilka tysięcy więcej za pomocą WhatsApp. Pragnę doprecyzować, że piszę bardzo poprawnie i szybko, a taki arkusz uważam za zdecydowanie bezużyteczny.
(za miesiąc)
aureaaaaa... Nie podoba mi się to...
szaleństwo
Po nałożeniu folii (minuta 3.00) nie widać już pełnego zarysu liter.
Pisałem kursy uniwersyteckie na iPhonie. Za pierwszym razem próbowałem, bo zapomniałem mapy. Wtedy zobaczyłem, że naprawdę dobrze radzę sobie z klawiszami i pisałem tylko na telefonie z Evernote. Wypróbowałem to także na Galaxy S i wydawało mi się to trochę trudne.