Tim Cook spotkał się z prezydentem Izby Reprezentantów USA

  Wczoraj Tim Cook spotkał się z prezydentem Johnem Boehnerem Izba Reprezentantów z USA, aby omówić niektóre problemy firmy z Cupertino.. Pewnie zastanawiacie się, co to za instytucja, prawda? Otóż ​​jest to jedna z dwóch izb Kongresu, a jej prezydent jest „trzecim człowiekiem w państwie amerykańskim”, czyli trzecią osobą, która może przejąć stanowisko Prezydenta USA w przypadku, gdyby obecny prezydent lub wiceprezes nie mogą sprawować swoich obowiązków. Dlaczego Tim Coo spotkał się z Johnem Boehnerem? Cóż, wygląda na to, że Apple jest zainteresowany sprowadzeniem do USA około 74 miliardów dolarów, które ma w bankach na całym świecie i zwraca się do rządu o obniżenie podatków, które powinien zapłacić w przypadku tej repatriacji.

  Apple i inne amerykańskie firmy próbują sprowadzić do USA nie mniej niż 1 bilion dolarów, ale proszą rząd o obniżenie podatków nakładanych na te kwoty i oczywiście polityków odwiedzają prezesi tych firm. Steve Jobs miał stosunkowo bliskie stosunki z Billem Clintonem i Barackiem Obamą, teraz wydaje się, że Tim Cook zbliża się do niemal równie potężnych ludzi i okaże się, jak skuteczne będą jego inicjatywy.