Komentarze Steve'a Jobsa dotyczące systemu operacyjnego Android będą mogły zostać wykorzystane w sądzie przeciwko Apple

  Steve Jobs nienawidził Androida i nie wahał się ogłosić tego publicznie, a niektóre z jego komentarzy zostały uwiecznione na zawsze w jego autoryzowanej biografii. W procesie sądowym pomiędzy Apple i Motorolą ta ostatnia zapytali sąd aby dać im możliwość wykorzystania tych komentarzy w procesie, prawdopodobnie w celu wzbudzenia sympatii ławy przysięgłych. W praktyce prawnicy Motoroli będą mogli przytoczyć wypowiedź Jobsa, że ​​Google stworzył Androida, kradnąc technologie Apple'a i że jest on skłonny wydać wszystkie swoje pieniądze, aby to udowodnić i uzyskać zwycięstwo prawne.

„Nasz pozew brzmi: «Google, wy, kurwa, oszukaliście iPhone'a, hurtowo oszukaliście nas»” – Jobs powiedział Isaacsonowi. "Wielka kradzież." Dodał: „Jestem skłonny przystąpić w tej sprawie do wojny termojądrowej”.

„Aby uniknąć potencjalnej szkody dla Apple, jeśli Motorola spróbuje wykorzystać tę książkę do odwoływania się do pasji ławy przysięgłych” – czytamy w zgłoszeniu, „Apple zwraca się do sądu, aby w trakcie procesu zakazał wszelkich odniesień do książki Jobsa”. W krótkim postanowieniu złożonym w czwartek sędzia federalny z Chicago Richard Posner odrzucił wniosek Apple bez wyjaśnienia.

  W zasadzie Motorola może stać się ofiarą przed amerykańskim sądem, demonstrując fakt, że były dyrektor generalny Apple’a tak nienawidził Androida, że ​​był skłonny pozwać każdego, nawet jeśli nie miał do tego podstaw prawnych. Niestety w międzyczasie Steve Jobs zmarł, wielu fanów nadal go kocha, więc czas pokaże, jakie będzie stanowisko jury w sprawie tego, powiedziałbym, „desperackiego środka”.