1000 pracowników Foxconn walczyło z organami ścigania w fabryce firmy w Chengdu

  W Chengdu znajduje się jedna z fabryk, w których Foxconn produkuje produkty Apple nawet w poniedziałkowy wieczór ponad 1000 pracowników azjatyckiej firmy walczyło z organami ścigania w okolicy, gdzie znajdują się domy. Wygląda na to, że problemy zaczęły się po tym, jak część pracowników fabryki nie pozwoliła organom ścigania na zatrzymanie rzekomego złodzieja. W zamieszkach początkowo brała udział niewielka liczba osób, lecz wkrótce liczba uczestników zamieszek wzrosła do 1000 i dopiero interwencja kilkuset policjantów pozwoliła na rozwiązanie całego problemu.

W poniedziałek wieczorem w akademiku w Chengdu wybuchły ogromne zamieszki z powodu drobnego incydentu. Według tajwańskiego WantChinaTimes pracownicy, żywiąc urazę do ochroniarzy, uniemożliwili im złapanie złodzieja. Wkrótce aż 1,000 pracowników „wyrzucało kosze na śmieci, krzesła, garnki, butelki i fajerwerki z górnego piętra budynku oraz niszczyło obiekty użyteczności publicznej”. Po dwóch godzinach zostali zatrzymani przez kilkuset funkcjonariuszy policji, którzy aresztowali kilkudziesięciu pracowników.

  Oczywiście do czasu interwencji policji pracownicy wyrzucili z jednego z budynków kosze na śmieci, krzesła, patelnie, butelki i fajerwerki, ale ostatecznie wszystko zakończyło się aresztowaniem kilkudziesięciu osób. To nie pierwszy incydent w fabrykach Foxconna i z pewnością nie ostatni, biorąc pod uwagę, że warunki pracy na razie nie uległy poprawie.