iPhone 5 z 4-calowym ekranem i nową rozdzielczością nie byłby dla programistów zbyt dużym problemem

  Mówiło się o tym od kilku miesięcy iPhone 5 miałby mieć 4-calowy ekran i rozdzielczość 1136 x 640 pikseli. Dokonując porównania z rozdzielczością 960 x 640 iPhone'a 4/4S, można zauważyć, że zmiana byłaby znacząca, a powyższe obrazy pokazują, jak wpłyną one na działanie aplikacji na urządzeniach iDevices. Mówiono, że aplikacje nie będą dobrze wyświetlane na ekranach iDevices i że programiści będą mieli trudności z ich aktualizacją, ale badanie zrobione podczas WWDC 2012 pokazuje, że twórcy nie bardzo obawiają się zmiany i że aktualizacja aplikacji do nowej rozdzielczości nie będzie aż tak trudna.

Biorąc pod uwagę względną łatwość oczekiwaną przez programistów w zakresie wykorzystania potencjalnych nowych rozmiarów ekranów iOS, wierzymy, że wprowadzenie nowych rozmiarów ekranów nie będzie miało wpływu na powodzenie ani dostępność aplikacji na iOS.

  Normalnym byłoby, gdyby Apple zaimplementował system skalujący grafikę aplikacji, tak aby działały bezproblemowo na nowych ekranach, tak jak miało to miejsce w przypadku iPhone'a 4 i jego wyświetlacza Retina. Programiści polegają na zdolności Apple do upraszczania rzeczy, a taki system dałby programistom niezbędny czas na aktualizację aplikacji po wydaniu iPhone'a 5, tak aby nie miało to wpływu na użytkowników. Na razie nie martwią się zbytnio tym pomysłem, ale jaka będzie ich opinia, okaże się jesienią.