Ponieważ iDevices stały się tak ważne w życiu setek milionów ludzi na całym świecie, Uniwersytet Michigan pomyślał o stworzeniu specjalnej aplikacji, która pozwoliłaby ludziom wykryć raka skóry. Aplikacja jest bardzo prosta i na podstawie 23 zdjęć całego ciała zarejestrowanych naszym urządzeniem wykrywa obecność elementów, które mogą świadczyć o tym, że użytkownik faktycznie ma raka skóry. Do aplikacji nie należy oczywiście podchodzić z pełnym zaufaniem użytkownika, jednak jeśli wykryje jakiś problem, warto poddać się badaniu lekarskiemu.
UMSkinCheck jest przeznaczony do samodzielnego badania i monitorowania raka skóry, co pozwala użytkownikom na uzupełnienie i przechowywanie biblioteki zdjęć całego ciała, śledzenie wykrytych pieprzyków/zmian, dostęp do filmów informacyjnych i literatury oraz wypełnienie kalkulatora ryzyka czerniaka. Samobadanie w kierunku raka skóry służy do identyfikacji podejrzanych znamion lub zmian, które mogą być rakiem lub narośli, które mogą przekształcić się w raka skóry (stany przedrakowe). Osoby z grupy wysokiego ryzyka raka skóry zachęca się do częstego samodzielnego badania skóry i wykonywania zdjęć całego ciała przez profesjonalnych fotografów. Korzystając z UMSkinCheck, pacjenci będą mogli przeprowadzić pełne samobadanie raka skóry i ankietę fotograficzną, śledzić i tworzyć historię pieprzyków i zmian chorobowych oraz otrzymywać regularne przypomnienia o konieczności wykonania dalszych samobadań i sprawdzania śledzonych zmian chorobowych.
Tego typu aplikacje po raz kolejny pokazują nam, jak ważne są smartfony i tablety, ale także jak przydatne mogą być w ratowaniu życia lub jego ulepszaniu. Aplikacja opracowana przez amerykański uniwersytet nosi nazwę UMSkinCheck, ale można ją pobrać wyłącznie z amerykańskiego sklepu App Store podążając za tym linkiem.
