Steve Jobs „sabotował” proces produkcji pierwszych tabletów z Androidem

  Zapewne część z Was już wie, że były dyrektor generalny Google, Eric Schmidt, przez kilka lat był członkiem zarządu Apple, włączając w to lata, w których Apple projektował tablet iPhone i iPad. Będąc członkiem zarządu i bliskim przyjacielem Jobsa, Schmidt miał dostęp do projektów budowanych przez Apple, co pomogło mu tak szybko opracować system operacyjny Android i przyczynić się do wprowadzenia terminala wkrótce po iPhone’ie został uruchomiony Oczywiście Steve’a Jobsa niezwykle zirytowała podwójna rola, jaką odegrał Schmidt, tzw zapewnił aby przyszły ważny produkt firmy nie został szybko przejęty przez innych.

  Mówimy tu o tablecie iPad, który powstawał w tajemnicy w Apple, a projekt był tak dobrze strzeżony, że nawet Schmidt nie miał do niego dostępu. Dzięki temu Jobs zadziwił świat produktem, który bardzo się zmienił, ale któremu na razie nie dorównuje żaden inny podobny, przynajmniej pod względem popularności i sprzedaży. Producenci terminali z Androidem zareagowali mocno, wypuszczając tablety podobne do iPada, a pierwsze alternatywy godne uwagi pojawiły się rok po premierze iPada. Dlaczego trwało to tak długo i dlaczego nie ma teraz poważnego konkurenta dla iPada? Ano dlatego, że Jobs zadbał o to, aby żadna konkurencja nie odkryła tajemnic iPada przed wprowadzeniem go na rynek, co zapewniło firmie Apple przewagę nad bezpośrednimi konkurentami na kilka lat.