iPhone 5 – pierwsze wrażenia, pierwsze rysy

  Jak już wiesz, od piątku stałem się posiadaczem terminala iPhone 5 z którego miałem okazję skorzystać w dniu spędzonym w drodze z San Francisco do Rumunii. Widziałeś już wystarczająco dużo zdjęć i wrażeń w Internecie, do tego dodam moje, mając nadzieję, że może niektórzy uznają to za interesujące i będą dla nich przydatne. iPhone 5 jest tylko kilka milimetrów wyższy od iPhone'a 4S i jest znacznie cieńszy, ma nowe etui i to pierwsze, co rzuca się w oczy, gdy pierwszy raz spojrzymy na terminal, ale nie obudowa i kształt terminala zadziwi Cię, ale jego waga. iPhone 5 jest tak lekki, że otrzymasz go w zestawie ŁAŁ, a kiedy ponownie dotkniesz iPhone'a 4/4S, będziesz miał wrażenie, że cofnąłeś się w czasie i będziesz się zastanawiał, dlaczego osiągnięcie czegoś takiego zajęło sześć pokoleń.

  Szybko pozbędziesz się tych uczuć, gdy zaczniesz korzystać z terminala, ponieważ ekran i szybkość, z jaką wszystko na nim robisz, to prawdopodobnie najważniejsze wspomnienia, jakie będziesz mieć po pierwszym teście. iPhone 5 jest szybki, jest bardzo szybki i w moich testach iPhone 4S nie zrobił absolutnie nic szybszego, a właściwie nawet mu nie dorównał. Od aplikacji natywnych po strony internetowe, nagrywanie zdjęć/filmów, otwieranie zdjęć/filmów, załączników do wiadomości e-mail i wszystko inne działa szybciej na iPhonie 5. Myślałem, że przejście z iPhone'a 4 na iPhone'a 4S było ważne, ale w tym przypadku różnice są większe i w grach takich jak Infinity Blade II, NOVA 3 itp. najłatwiej je zauważysz. Nie możemy zapominać o innych aplikacjach, które będą działać szybciej, a różnica jest zauważalna, a w niektórych przypadkach nawet zauważalna.

  Choć 4-calowy ekran zadziwi Cię jakością i wyższym poziomem wyświetlanych informacji, niestety odkryjesz, że wrażenia nie są do końca satysfakcjonujące, a to za sprawą aplikacji. Choć część aplikacji w App Store została niedawno zaktualizowana, choć te natywne są kompatybilne z 4-calowym ekranem, to wiele aplikacji nadal tego nie obsługuje i tu jest duży problem. Otworzysz wiele aplikacji i zostaniesz powitany pustymi spacjami u góry/na dole ekranu, co dla mnie było rozczarowujące, ponieważ naprawdę nie mogłem się doczekać korzystania z większego ekranu. Będziesz miał wrażenie, że coś jest niekompletne i chociaż Apple próbował to zamaskować, dla mnie nie wyszło to wystarczająco dobrze. Nawet bez 100% świetnego doświadczenia, 4-calowy ekran jest łatwy w obsłudze jedną ręką, nie będzie zmuszał do dotykania rogów, jeśli nie masz małych dłoni, z czego ja na przykład jestem bardzo zadowolony .

  Jeśli chodzi o łączność, na razie nic nie mogę powiedzieć, bo nie mam karty nano SIM, ale o szczegółach wrócę w ciągu dnia. Na koniec opowiem trochę o problemie przez wielu ignorowanym, ale bardzo ważnym, jakim jest kruchość listew bocznych. Nie wiem jak mi się to udało, ale porysowałem iPhone'a o boczną listwę i zauważyłem, że na jednym ze styków zaczyna schodzić czarna farba. Nie wiem czym dokładnie Apple maluje te terminale, ale nie robi tego zbyt dobrze i trzeba z nimi bardzo uważać, bo listwy łatwo zarysują się i wielu z Was będzie niezadowolonych. Jeżeli boicie się zarysowań to może lepiej zaopatrzyć się w wersję białą, na której mogą nie być aż tak dobrze widoczne, ale jeśli zależy Wam na eleganckim terminalu, bez 3 czujników z przodu to wersja czarna będzie rozwiązaniem .

  Ostatecznie jestem pod miłym wrażeniem iPhone'a 5, ale z większą ilością szczegółów wrócę w kompleksowej recenzji, ale w tym tygodniu napiszę o różnych funkcjach terminala.