Decyzja o umieszczeniu aplikacji Mapy w pierwszym iPhonie zapadła zaledwie kilka tygodni przed prezentacją

  W styczniu 2007 roku Apple zaprezentował całemu światu terminal iPhone, smartfon, który na stałe zmieni postrzeganie takiego urządzenia przez użytkowników i zapoczątkuje rewolucję w dziedzinie telefonii komórkowej. To urządzenie zawierało część funkcji, które mamy dzisiaj w iOS, miało aplikację nawigacyjną, ale decyzja wdrożeniowa zostało zrobione zaledwie kilka tygodni przed wydarzeniem prezentacyjnym. Steve Jobs chciał pokazać całemu światu, jak wiele możliwości oferuje ekran dotykowy iPhone'a, dlatego zlecił swoim inżynierom wykonanie takiej aplikacji, zawarł umowę z Google i dzięki temu iPhone 2G miał aplikację Mapy działającą w oparciu o Map Google.

Dołączenie aplikacji mapowej do pierwszego iPhone'a nie było nawet częścią pierwotnego planu firmy, ponieważ premiera telefonu zbliżała się w styczniu 2007 roku. Na kilka tygodni przed wydarzeniem Jobs zamówił aplikację mapującą, aby zaprezentować możliwości urządzenia z ekranem dotykowym . Dwóch inżynierów przygotowało aplikację z mapami na potrzeby prezentacji w ciągu trzech tygodni, powiedział były inżynier Apple, który pracował nad oprogramowaniem dla iPhone'a i który odmówił podania nazwiska, ponieważ nie chciał publicznie wypowiadać się na temat swojego poprzedniego pracodawcy. Firma pośpiesznie zawarła umowę z Google na korzystanie z danych mapowych.

  W tym czasie Eric Schmidt był dyrektorem generalnym Google i członkiem zarządu Apple, relacje między obiema firmami były bliskie, a współpraca logiczna. Teraz jest zupełnie inaczej, Apple zrezygnował z Google Maps na rzecz aplikacji co zdenerwowało wielu użytkowników, ale myślę, że ostatecznie decyzja zawodników z Cupertino okaże się dobra, problem w tym, że na osiągnięcie tego będziemy musieli poczekać kilka lat.