Apple osiąga 93% marży brutto z każdego GB przestrzeni dyskowej sprzedanej wraz ze swoimi urządzeniami iDevices

  Wszyscy wiecie, że Apple sprzedaje iDevices w kilku postaciach, z kilkoma opcjami pod względem pojemności przechowywania danych, a różnica między tymi wersjami wynosi 100 $/€, w zależności od kraju. Jeśli kiedykolwiek zastanawiałeś się, ile Apple płaci za każdy GB miejsca w swoich pamięciach flash NAND, to Powiem ci to Miejsce to kosztuje 0.42 dolara, ale Apple sprzedaje je użytkownikom za 6.25 dolara. W praktyce Apple uzyskuje marżę brutto na sprzedaży RAM-ów na poziomie 93%, ale tutaj mówimy tylko o USA, bo jeśli uwzględnimy parytet dolara do euro, to zysk ten bez problemu przekracza 100% w przypadku iPhone’ów sprzedawane w Europie.

Byliśmy zaskoczeni, widząc, że Apple nadal pobiera 100 dolarów za każde dodatkowe 16 GB pamięci NAND, biorąc pod uwagę, że AMZN pobiera opłatę od 50 dolarów (Kindle Fire HD 7” i Kindle Fire HD 9” LTE) do 70 dolarów (Kindle Fire HD 9” WiFi) za każde 16 GB NAND. Szacujemy, że Apple jest w stanie nabyć pamięć flash NAND po cenie ~0.42 USD za GB (po cenach rynkowych lub lepszych), a odsprzedaż po cenie 6.25 USD za GB (liczonej jako 100 USD za każde 16 GB rozszerzenia). Oznacza to korzystną marżę brutto na poziomie 93% na NAND.

  Inni producenci terminali mobilnych niemal w ten sam sposób wykorzystują użytkowników, żądając jednak obniżki cen o połowę, aby móc oferować produkty w atrakcyjnych promocjach. Apple może sobie pozwolić na większe wymagania, bo jego iDevices cieszą się ogromnym zainteresowaniem, a jeśli oferuje gdzieś promocję, to nie robi tego w ten sposób, że traci pieniądze na sprzedaży urządzeń. Podsumowując, Apple, podobnie jak inni producenci, żąda znacznie wyższej ceny za pamięci NAND w iDevices, ale w przeciwieństwie do innych jego ceny są dwukrotnie wyższe.