Pixar zmienia nazwę swojego głównego budynku na cześć Steve'a Jobsa

  Steve Jobs był jednym ze współzałożycieli słynnej firmy Pixar, przez kilka lat był jej dyrektorem generalnym i na znak szacunku dla niego firma zdecydowała się nadać nazwę swojemu głównemu budynkowi Budynek Steve'a Jobsag. Steve Jobs byłby zaangażowany w proces projektowania budynku, to on pomógł firmie Pixar rozwinąć się i stać się bardzo ważną marką w branży filmowej i nie tylko, a teraz wszyscy pracownicy firmy będą o nim pamiętać, kiedy będę przyjść do pracy.

  Ci z migawki biura szczegółowo wyjaśnia historię Steve'a Jobsa w Pixar, a jeśli Cię to interesuje, możesz tam przeczytać wszystkie szczegóły.

Według najnowszej biografii Jobsa kwatera główna miała być miejscem „sprzyjającym spotkaniom i nieplanowanej współpracy”.... Jobs zabiegał także o to, aby kampus przetrwał próbę czasu. Tom Carlisle, dyrektor ds. obiektów Pixar, dodaje: „Nie chciał standardowego budynku w formie parku biurowego – takiego z bocznicą z blachy falistej lub oknami wstęgowymi. Budynek musiał wyglądać dobrze za 100 lat. To było jego główne kryterium.”

Projekt kampusu Pixara pierwotnie rozdzielił różne dyscypliny pracowników w różne budynki – jeden dla informatyków, drugi dla animatorów i trzeci budynek dla wszystkich pozostałych. Ponieważ jednak Jobs był fanatykiem tych nieplanowanych kolaboracji, wyobraził sobie kampus, w którym mogłyby odbywać się takie spotkania, a jego projekt obejmował wielkie atrium, które pełniło funkcję centralnego węzła kampusu.

Brad Bird, reżyser filmów Iniemamocni i Ratatouille, powiedział o tej przestrzeni: „Atrium początkowo może wydawać się stratą przestrzeni… Ale Steve zdał sobie sprawę, że kiedy ludzie na siebie wpadają, kiedy nawiązują kontakt wzrokowy, różne rzeczy się dzieją”.

I czy to zadziałało? „Teoria Steve'a sprawdziła się od pierwszego dnia” – powiedział John Lasseter, dyrektor kreatywny Pixara. „...nigdy nie widziałem budynku promującego współpracę i kreatywność tak dobrze, jak ten”.