Apple opatentowało swoje logo na całym świecie i bez względu na kolor, żaden inny podmiot nie może używać go do celów komercyjnych, niezależnie od tego, jakie są. Wiadomość nie dotarła do włoskiej firmy, która uznała, że będzie przydatna używać ugryzione jabłko, aby wypromować się wśród kupujących. Leofrutta to nazwa tej firmy, zajmuje się ona sprzedażą jabłek i innych owoców, a sposób w jaki zbudowała to logo z pewnością przyciągnie uwagę prawników Apple'a, którzy najprawdopodobniej pozwą ich do sądu.
Szczerze mówiąc, myślę, że zwykłe jabłko przekazałoby ten sam komunikat i uratowało go od problemów, ale ugryzione jabłko wygląda ciekawiej. Polska firma została pozwana przez Apple do sądu kilka miesięcy temu z podobnych powodów, tyle że wtedy była mowa o nazwie domeny serwisu, a nie o samym logo.