W ostatnich latach technologia ewoluowała w szybkim tempie i w tej chwili jesteśmy o krok od posiadania akcesoriów do iPhone'a, które są w stanie wykrywać zapachy i smaki. Taki nowy dodatek jest rozwinięte w USA potrafi wyczuć przyjemne lub nieprzyjemne zapachy z otoczenia, ale będzie w stanie wyczuć nawet smaki jedzenia i nie tylko. Technologia stojąca za tym produktem jest teoretycznie bardziej zaawansowana niż cokolwiek innego na rynku, a czujniki w akcesorium do iPhone'a są 4 razy większe niż w ludzkim nosie, a zdolność percepcji czujnika jest porównywalna z psią.
Komputer może z łatwością zidentyfikować substancję chemiczną w powietrzu, ale gdy złoży się ich kilka razem, ma problem. Na przykład ludzie potrafią rozpoznać, kiedy w tym samym pomieszczeniu znajduje się pizza i ciasteczka z kawałkami czekolady. Komputery mają z tym trudniej. Mówi, że rozwinięty przez niego zmysł węchu jest również dość wyrafinowany. Przeciętny ludzki nos ma około 400 „czujników”, które wychwytują różne substancje chemiczne w powietrzu i identyfikują je (np. wiedzą, jak pachnie pizza). Technologia Adamanta ma około 2,000 czujników, co przypomina nos psa – wyjaśnił Khamis.
Akcesorium do iPhone'a będzie dostępne na rynku maksymalnie za 2 lata, będzie kosztować aż 100 dolarów i teoretycznie powinno być zaawansowaną technologią na lata 2014/2015. Twórcy akcesorium twierdzą, że użytkownicy mogą go używać głównie do „sprawdzania” oddychania, do celów metabolicznych, a nawet do celów medycznych.
„Halitoza, czyli śledzenie nieświeżego oddechu, to coś, co naprawdę nas interesuje” – śmieje się. To rodzaj rzeczy, o których nawet „najlepszy przyjaciel ci nie powie”. Aplikacja nie tylko Cię ostrzeże, ale także poinformuje, co było przyczyną – mówi. Inne planowane aplikacje obejmują śledzenie metabolizmu w czasie rzeczywistym, co oznacza dokładne informowanie, ile kalorii spalasz w danym momencie. Widzi także aplikacje do alkomatów, które mogą monitorować schorzenia, takie jak cukrzyca, lub badać zawartość alkoholu we krwi.
