iPhone Mini zapowiada się jako produkt, który Apple miał wypuścić na rynek dwa lata temu, ale wygląda na to, że rok 2013 będzie rokiem, w którym produkt ten trafi na rynek. Analityk Morgan Stanley miał okazję porozmawiać z dyrektorem finansowym Apple, Peterem Oppenheimerem, na temat firmy i jej przyszłych produktów i z tej rozmowy dowiedziała się, że byłoby to zrozumiałe ca iPhone Mini trafi na rynek w tym roku. Kate Huberty twierdzi, że dla Apple innowacja pozostaje jednym z głównych priorytetów, ale sukcesem iPad Mini, stosunkowo wysoka sprzedaż iPhone'a 4 i chęć Chińczyków do zakupu tanich iDevices zadecydują o wprowadzeniu tego urządzenia na rynek.
Widzimy także kilka oznak, że tańszy iPhone ma sens: 1) iPad Mini poszerza bazę klientów Apple, przy czym 50% zakupów w Chinach/Brazylii reprezentuje nowych klientów w ekosystemie. 2) Chińscy konsumenci wykazują chęć zakupu najnowszej wersji iPhone'a (zamiast przecenionych starszych generacji). 3) Popyt na iPhone'a 4 w grudniu zaskoczył w górę. Nawet przy niskiej marży brutto wynoszącej 40% i wskaźniku kanibalizacji wynoszącym 1/3, postrzegamy „iPhone’a Mini” jako dodatek do przychodów i zysku brutto.
Praktycznie dla Apple ten iPhone Mini wygenerowałby sprzedaż, jakiej firma normalnie by nie wygenerowała, mógłby przyciągnąć dziesiątki milionów klientów w pierwszym roku po premierze i dziesiątki miliardów dolarów przychodów. Premiera iPhone'a Mini stanowiłaby logiczne przedłużenie linii urządzeń iDevices produkowanych przez firmę Apple i pomogłaby jej dogonić Samsunga, co w tej chwili wydaje się nie do zatrzymania. Oczywiście iPhone Mini wpłynąłby na wizerunek „premium” tych od Apple’a, ale myślę, że Tim Cook i jego menadżerowie znajdą sposób, aby tani iPhone wyglądał na premium.