Apple podwaja okres gwarancji produktów sprzedawanych w Australii, stara się zachować wszystko w tajemnicy

  Apple został ukarany w Europie karą w wysokości ponad 1 miliona euro za nieprawidłowe poinformowanie klientów o tym, że korzysta z 2-letniej gwarancji na produkt, w Australii miało stać się to samo, ale zdarzył się cud. Jabłko zdecydowany podwoić okres gwarancji na produkty sprzedawane w Australii, tak aby teraz klienci mogli korzystać z 2-letniej gwarancji na produkty Apple i to bez płacenia 100 dolarów za AppleCare.

  Choć Apple zrobił bardzo dobry krok i teraz warunki gwarancji są zgodne z australijskim prawem, firma stara się zachować wszystko w tajemnicy. Dlaczego? Ano dlatego, że takiej samej zmiany będzie musiała dokonać na początek w Europie, a nawet w USA, bo inaczej grozi jej ogromny skandal i poważne pogorszenie swojego wizerunku. Apple zachowało się nierozsądnie w sprawie okresu gwarancji na produkty, nadal jest bardzo pobłażliwe w kwestii wymiany uszkodzonych produktów, ale teraz wszystko może stać się jeszcze korzystniejsze dla użytkowników.

  Apple nie skomentował tej zmiany, jego pracownikom polecono nic nie mówić na ten temat, ale gdy tylko międzynarodowa prasa zacznie pisać o zmianie, Apple będzie musiał zabrać głos.

Jak długo obowiązują ustawowe prawa konsumentów?

Uprawnienia ustawowe nie są ograniczone czasowo. Zamiast tego ubiegają się o czas, jakiego można się spodziewać, biorąc pod uwagę koszt i jakość przedmiotu. Oznacza to, że konsument może być uprawniony do zadośćuczynienia w ramach swoich praw ustawowych po wygaśnięciu dobrowolnej lub rozszerzonej gwarancji producenta.

Na przykład rozsądne jest oczekiwanie, że drogi telewizor nie powinien ulec poważnej usterce po 13 miesiącach normalnego użytkowania. W takim przypadku konsument mógłby argumentować, że rzecz nie była jakości handlowej i żądać jej naprawy, nawet jeśli wygasła dobrowolna gwarancja producenta.