HTC One to smartfon najtrudniejszy w naprawie

  Te z iFixIt zrobili to żeby zdobyć nowy HTC One aby sprawdzić, jak łatwo można naprawić ten terminal, a wynik może wielu rozczarować. Według ekspertów iFixIt, HTC One to smartfon jest najtrudniejszy w naprawie, będąc pierwszym tego typu terminalem, który otrzymał ocenę 1 pod względem stopnia naprawy. Aluminiowa obudowa terminala jest piękna, sprawia, że ​​urządzenie jest trwałe, jednak wydaje się, że HTC zbudowało terminal na zasadach Apple'a, czyli nie myśląc o tym, że należy go kiedykolwiek rozbierać.

Wynik naprawy HTC One: jeden na 10 (10 jest najłatwiejszych do naprawy)

  • Bardzo, bardzo trudne (a może niemożliwe?) otwarcie urządzenia bez uszkodzenia tylnej części obudowy. To sprawia, że ​​wymiana każdego elementu jest niezwykle trudna.
  • Bateria jest schowana pod płytą główną i przyklejona do ramy środkowej, uniemożliwiając jej wymianę.
  • Zestawu wyświetlacza nie można wymienić bez zdjęcia tylnej obudowy — wówczas najczęstsza naprawa, czyli uszkodzony ekran, będzie prawie niemożliwa.
  • Miedziane ekranowanie wielu komponentów jest trudne do usunięcia i wymiany.

  Problem w tym, że tej obudowy nie da się otworzyć bez jej uszkodzenia, ekranu nie można wymienić bez otwierania obudowy, a jeśli zrobisz to bez problemów, otrzymasz folię miedzianą chroniącą płytę główną , aparat i inne komponenty. Wygląda na to, że folii po otwarciu nie da się ponownie nałożyć na podzespoły, więc w zasadzie zwykli użytkownicy nie będą w stanie naprawić urządzenia bez zrzeczenia się gwarancji, a nieautoryzowane serwisy mogłyby znaleźć się w dokładnie takiej samej sytuacji bez odpowiedniej dokumentacji.

  W praktyce HTC One jest jeszcze trudniejszy w naprawie niż iPhone, a ci, którzy twierdzili, że nie może być gorzej, mają teraz nowy standard, według którego oceniają swoje roszczenia.