Tim Cook płacze nad grobem Steve'a Jobsa, prosząc go o pomoc w odwróceniu Apple (komiks)

  W charakterystycznym stylu, te od Onion parodia sytuacji, w jakiej ostatnio znalazła się firma Apple, przedstawiając Tima Cooka pod nagrobkiem Steve'a Jobsa, klękając i prosząc o pomoc w przywróceniu firmy Apple.

PALO ALTO, Kalifornia — Osiemnaście miesięcy po śmierci swojego mentora dyrektor generalny Apple Tim Cook był widziany w środę walącego w nagrobek założyciela firmy Steve'a Jobsa i błagającego o wskazówki dotyczące jego przywództwa w niegdyś największej korporacji w historii świata. „Co ja do cholery mam zrobić?!” podobno wrzasnął histeryczny Cook, drapiąc na przemian nagrobek i własną twarz. – Nie zostawiłeś żadnych instrukcji, do cholery. Potrzebuję kolejnego, przełomowego produktu, bez którego miliony nie mogą żyć. Podaj mi tylko jeden pomysł. Jeden pomysł, na miłość boską! Dlaczego mnie tak torturujesz?” W momencie publikacji prasy źródła potwierdziły, że Cook opanował się i postanowił opracować iPhone'a 6.