Pebble - moje doświadczenie ze smartwatchem, które sprawiło, że go chcę!

  Prawie dwa tygodnie temu miałem okazję testować jeden SmartWatch Pebble na weekend, uważany jest za jeden z najlepszych (jeśli nie najlepszy) smartwatchów dostępnych obecnie na rynku. Pierwotnie rozpoczął się jako projekt, który chciał sfinansować za pośrednictwem Kickstartera, Kamyk ściśnięty 10 milionów dolarów od użytkowników chcących posiadać ten produkt i został on oficjalnie wprowadzony na rynek zaledwie kilka miesięcy temu, jego firma produkcyjna ma obecnie problemy z zaspokojeniem istniejącego popytu na rynku, zamówienie opłacone jest teraz dostarczane za kilka tygodni.

  Pebble- posiada ekran o przekątnej 1.26 cala i rozdzielczości 144 x 168 i steruje się go za pomocą bocznych przycisków, a jego interfejs jest niezwykle prosty, intuicyjny, idealny na inteligentny zegarek, po którym nie spodziewasz się, że pozwoli Ci kontrolować dom. Jednak to nie ustawienia systemowe czy wymienne „twarze” są „magiczne” w Pebble, ale możliwość połączenia go z iDevicem w celu otrzymywania informacji. Używać SmartWatch Pebble możesz oglądać bezpośrednio na ekranie:

  • e-maile otrzymane w aplikacji Mail;
  • wiadomości otrzymane w aplikacji Wiadomości;
  • wszelkiego rodzaju powiadomienia otrzymane na Facebooku Twitter;
  • alerty generowane przez inne aplikacje, które mogą wyświetlać takie informacje;
  • możesz akceptować/odrzucać połączenia telefoniczne;
  • pozwala kontrolować muzykę dostępną w bibliotece iTunes systemu iOS;
  • umożliwia kontrolowanie aplikacji innych firm dostarczających treści audio;
  • możesz przeglądać informacje o pogodzie;
  • możesz przeglądać informacje o kierunkach ruchu;
  • zasadniczo możesz przeglądać wszelkiego rodzaju powiadomienia push wysyłane w systemie iOS w formie alertów.

[youtube]http://youtu.be/ZgI4dJxL7ww[/youtube]

  Pomimo funkcjonalności, konstrukcja Pebble'a pod żadnym względem nie zachwyca, ma gumowy pasek, który nie budzi większego zaufania, ale to nie ma większego znaczenia, ponieważ „magia” tkwi w sposobie, w jaki go używasz. Mogę powiedzieć, że w ciągu trzech dni użytkowania Pebble'a wykonałem „mechaniczny” gest patrzenia na nadgarstek za każdym razem, gdy smartfon wibrował, a wszystko po to, aby zobaczyć, jakie nowe informacje przez niego otrzymam, bez wyjmowania go swojej kieszeni. Jeśli masz samochód, to powiem Ci, że w czasie jazdy taki zegarek będzie Twoim najlepszym przyjacielem, bo wystarczy obrócić nadgarstek i szybko odczytać informacje, bez konieczności wyjmowania telefonu z kieszeni, lub pochyl głowę w jego stronę.

  Pomimo zalet Pebble ma również słabe strony, a jedną z nich jest system sterowania. Przyciski umieszczone po bokach nie są w niektórych przypadkach zbyt łatwe w użyciu, zwłaszcza gdy masz długi e-mail do przeczytania lub masz 10 nieprzeczytanych e-maili i chcesz je wszystkie przejrzeć. Nie wiem na ile przydałoby się to w dotykowym ekranie dla takiego produktu, biorąc pod uwagę, że mówimy o przekątnej 1.26 cala, ale sposób obsługi smartwatcha jest dla mnie wystarczająco dużym problemem.

  Oprócz problemu fizycznego istnieje problem z oprogramowaniem, ponieważ Pebble nie jest w stanie współdziałać z żadnymi aplikacjami, nie jest w stanie dostarczać informacji o pogodzie poza instalacją niektórych hacków, nie jest w stanie kontrolować niczego poza telefonią funkcję i wszystko, czego Apple nie chce. Interakcja ze smartfonami z Androidem daje o wiele więcej możliwości, daje użytkownikom możliwość kontrolowania wielu aplikacji czy nawet innych gadżetów i podobne rzeczy można uzyskać nawet za pomocą jailbreak, ale nie natywnie w iOS.

  Pomimo tych niedogodności Pebble mnie przekonał, ma dobrą baterię, może pracować od 4-7 dni bez ładowania, w zależności od użytkowania, pozwala modyfikować swoje „twarze” według własnego uznania, Apple oferuje dla niego wsparcie w iOS 7 i pozwala wyświetlać wiele alertów aplikacji, a w przyszłości wszystko będzie jeszcze lepsze. Dla mnie smartwatch to naturalna ewolucja rzeczy, rozwiązanie problemu szaleńczego korzystania ze smartfonów w życiu codziennym, sposób na szybkie przeglądanie informacji i zapominanie o nich, a ja mogę tylko powiedzieć, że ja- „zaraziłem” „wirus” smartwatchów.

  Pebble udowodnił mi, że idea smartwatcha jest niedoceniana przez producentów terminali mobilnych, udowodnił mi, że istnieje dość duży rynek, do którego nie udało się jeszcze dotrzeć, ale Pebble nie jest tym rewolucyjnym produktem, z którym firma może „oddać strzał”, jest po prostu solidnym fundamentem, na którym można zbudować coś naprawdę wielkiego.

  Cena początkowa Pebble w USA wynosi 150 dolarów, ale jeśli uwzględnimy koszty wysyłki, cła i ostatecznie wyjdzie kwota bliska 200 dolarów, to całkiem sporo jak na produkt tego typu, ale ja na przykład uważam, że warto to bez dyskusji, szczególnie jeśli jesteś fanem gadżetów.